kommentieren
hinzugefügte Kommentare (17)
-
O! Pan Rogoyski zamieścił w 2017 "sprostowanie" do treści artykułu, czyli uczynił to w czasie zabiegania o posady z puli PISu. Rzecz jednak w tym, że związki Pana Rogoyskiego z Panem Gesslerem(i innymi) w istocie wymagają poglebionej analizy prawnej. I może ona bardzo zaszkodzić Panu Rogoyskiemu. Więc, czy nie lepiej samemu ze sceny zejść, Panie Prezesie Rogoyski?
-
@Andrzej Rogoyski, publikowany przez nas artykuł to uzgodniony z redakcja Dziennika Wschodniego przedruk. Nie możemy wprowadzać do tekstu żadnych zmian. Jedyne, co możemy zrobić, to wprowadzić Pana komentarz do artykułu pod tekstem Waldemara Sulisza.
-
W tym artykule znajduje się błędna informacja, na co już dawno zwracałem uwagę portalowi i autorowi prosząc o sprostowanie tego błędu. Otóż nigdy nie byłem właścicielem nieruchomości opisywanej w powyższym artykule. Andrzej Rogoyski
-
W tym artykule znajduje się błędna informacja, na co już dawno zwracałem uwagę portalowi i autorowi prosząc o sprostowanie tego błędu. Otóż nigdy nie byłem właścicielem nieruchomości opisywanej w powyższym artykule. Łatwo to sprawdzić w dokumentach. Autor przed napisaniem tego artykułu powinien przeanalizować dokumenty od strony prawnej, czego najwyraźniej nie uczynił. Oto wadliwy wpis: "14 kwietnia 1997 r. - od "Społem” w Puławach - dawny hotel Berensa kupuje spółka "Felitia” z Warszawy, której właścicielami są Adam Gessler i Andrzej Rogoyski." Andrzej Rogoyski
-
Bardzo chciałabym dożyć gości w hotelu Berensa, to dzisiaj bardzo smutne miejsce w Kazimierzu, pozdrawiam Pana Artura Jasika i gorąco życzę Mu powodzenia uzagrajek
-
Chociaż w Miasteczku nie brakuje hoteli ani restauracji Będzie to na pewno wspaniałe miejsce.Położenie i historia tego byłej Gospody przyciągną bywalców.Oby "fatum 3" nigdy nie nawiedziło odbudowanej Esterki.Trzymam kciuki!
-
Świetnie, że jest nadzieja na uratowanie tego hotelu, który -typowy dla Kazimierza czy nie- jest jego charakterystycznym i urokliwym elementem. A w ostatnich latach haniebnie się obchodzono z tym budynkiem. Oby tylko odbudowano go w dotychczasowym kształcie, bez zamieniania w aluminiowo-szklaną mega-inwestycję. No i ciekawe, jakie będa ceny noclegów - Kazimierz staje się bardzo drogi.
-
Adam Gessler nie jest już na szczęście właścicielem Esterki
-
Adam Gessler zniszczył już gotyckie łuki na warszawskiej Starówce , jedyne ocalałe z pożogi II Wojny Swiatowej. Teraz kolej na Esterkę?
-
Mialem okazje byc w Kazimierzu i widzialem te ruiny. Widok byl nie ciekawy. Nie wiem tylko dlaczego miasto nie pozwala tego rozebrac i pomoc w jakikolwiek sposob obecnemu wlascicielowi przy odbudowie tego obiektu. Mialem okazje poznac wlasciciela i wiem, ze jesli by mial mozliwosc to na 100% odbudowa by ruszyla w tym roku. Jednakze wiec jak jest z takiego typu budowami, najczesciej to Urzad Miasta nie zezwala na rozbiorki itd. Jednak jestem jak najbardziej pozytywnie nastawiony, wierze ze Esterka znowu odzyje i wroci do swojej dawnej swietnosci.
-
Szansa na pewno jest, ale "kochać, to nie znaczy zawsze to samo"...
-
Tak bym chciała aby sie udało! A jeżeli inspiracją jest napis na hotelu na Senatorskiej "w imię miłości..." to chyba jest szansa!
-
Aleksander Berens nie byl z Opola Lubelskiego, tylko z Warszawy. Berensowie pochodzili z rodu junkrow niemieckich, ktorzy mieszkali w Prusach Wschodnich. z jakichs powodow przsiedlili sie do Krolestwa.
W tej chwili nie ma juz Berensow w Polsce. pozostala tylko legenda...
dobrze, ze ktos to kupil i Brzozowski projektuje nowy budynek. przeciez poltora roku temu min. kultury wydal juz decyzje o wyburzeniu budynku... -
Ta budowla wcale nie musi wygladac jak ta poprzednia ---- a moze byc calkiem inna i ladniejsza .........a nawet powinna byc ladniejsza i ciekawsza w architoktonicznie itp..........
-
Portal już o nowym właścicielu wie. A Urząd Miasta ma jakiś z nim kontakt?
-
Najwyższ czas, żebu ta ruina przestała straszyć i wróciułą do dawnej świetności. Trzymam kciuki. Jakby się jeszcze udało przwrócić tą werandę z dzikim winem i lipy prz płocie toby dopiero byłó! Jak na starych fotografiach. Czekam z niecierpliwością.
-
Trzymam mocno kciuki. Najwyższy czas zlikwidować ten paskudny płot.