Anna Ewa Soria,
kommentieren
Hinzufügen von Kommentar
Kommentar wird geladen. Diese Seite nicht erfrischen.
hinzugefügte Kommentare (9)
-
dziecko (gość)Droga Matko żyj nam sto lat i wychowuj swoje dzieci...........
na placu zabaw ( nie zależy mi na całkowitym rozpadzie placu zabaw)
Rzeczywiście kończę dyskusję ( oczywiście tylko z Tobą) Biegnę pożyć radośnie i porozglądać się ciekawie dookoła. -
ojciec (gość)Strasznie się mądrzysz Agatho dwojga imion... Jednak chyba Ty nic nie zrozumiałaś. Pisano tu o tym, że nie zawsze cel uświęca środki... A, jeszcze jedno - nie chciałbym być Twoim gościem.
-
Agatha (gość)Drogie dziecko - jak nie wiesz o co mi chodzi , to znaczy , że musisz jeszcze trochę pożyć i popatrzeć , jak to jest z pomocą między innymi bratnimi miastami. Z tego co wiem, nie ogranicza się to wyłącznie do wzajemnego zapraszania notabli . Zakończmy temat , bo robi się to żenujące. Nikt nie myśli o dzieciach , ale komuś bardzo zależy na całkowitym rozpadzie Placu Zabaw , bo to świetny plac w centrum miasta...
-
dziecko (gość)To chyba sama nie wiesz co masz na myśli Matko Agatho pisząc "A może bratnie miasto Staufen , w ramach bratniej pomocy , pomogłoby zrobić porządek z odstraszającym ......."
Pomogło to znaczy co? Wzięło się do roboty w ramach prac społecznych, czy interwencyjnych? Wyłożyło "kasę"?
A wogóle co ma tego miasto Staufen?
Nie mieszajmy gości do własnych brudów.
I oto mi chodziło droga Matko!!! Ojciec ma rację!!! -
Agatha (gość)Drogie dziecko - nigdy nie wyciągam po nic ręki do nikogo , ale wstydziłabym się , na pewno, zapraszać gości do siebie , gdybym miała taki brud i bałagan , jak ten na Placu Zabaw. Społeczna inicjatywa , proszę bardzo...Szkoda tylko , że trzeba na nią czekać ponad dwadzieścia lat...
-
dziecko (gość)ojciec masz rację! Nie wyciągajmy ręki, tylko weżmy się do roboty. A gości należy przyjąć godnie i z honorami skoro zaprosiliśmy. Matko, czy do swoich zaproszonych gości wyciągasz rękę po pieniądze na remont podwórka?
-
ojciec (gość)A moze by przestać doić przyjaciół z bratniego miasta? Oni wnoszą znacznie więcej (finansowo) do tej współpracy. Był na forum temat o placu zabaw, były też deklaracje finansowe... Może spróbujmy zrobić to sami, a Gości z Niemiec przyjmujmy godnie, tak jak i oni przyjmują Kazimierzaków.
Zapraszamy, zapraszamy-ale dajcie parę euro na placyk zabaw! Przyznacie, że brzmi to obciachowo.Powróćmy na forum do realizacji tego pomysłu. -
Matka (gość)A może bratnie miasto Staufen , w ramach bratniej pomocy , pomogłoby zrobić porządek z odstraszającym ,zabytkowym Placem Zabaw w Centrum Kazimierza. To często dzieci zachęcają rodziców do przyjazdów w miejsca ,w których się dobrze bawiły ,a w Kazimierzu raczej nie myśli się o tym.
Pieniądze na ten cel nie zostaną ofiarowane cudownie przez żadnego Fausta , więc może coś się da zrobić w ramach bratniej pomocy? -
Matka (gość)A może bratnie miasto Staufen , w ramach bratniej pomocy , pomogłoby zrobić porządek z odstraszającym ,zabytkowym Placem Zabaw w Centrum Kazimierza. To często dzieci zachęcają rodziców do przyjazdów w miejsca ,w których się dobrze bawiły ,a w Kazimierzu raczej nie myśli się o tym.
Pieniądze na ten cel nie zostaną ofiarowane cudownie przez żadnego Fausta , więc może coś się da zrobić w ramach bratniej pomocy?
na placu zabaw ( nie zależy mi na całkowitym rozpadzie placu zabaw)
Rzeczywiście kończę dyskusję ( oczywiście tylko z Tobą) Biegnę pożyć radośnie i porozglądać się ciekawie dookoła.