kommentieren
hinzugefügte Kommentare (12)
-
Jako autorka artykulu o Kazimierzy w obecnym wydaniu Brulionu bardzo prosze o sprostowanie: nigdy nie zatrzymywalam sie w SARPie, w dawnych czasach zatrzymywalam sie w Domu Prasy,w ostatnich latach u pp. Goreckich na ul. Krakowskiej!
-
Panie Pijany- nocna zmiana, a nie prostata! Jak się dużo ćwiczy i śpi na ciepłym, to człek nie choruje. :)
-
można zamówić z dostawą do domu? czy trzeba wybrać się do Kazimierza?
-
@ Tadek. Prostata?
-
Widzę, że nie tylko ja zarywam noce ;)
-
Milo mi p. Ulu ale moje teksty nie przejda, sa zbyt powiedzmy kontrowersyjne; czy dotyczace przeszlosci czy terazniejszosci, zas skladac numeru nie moge bo mi sie cos komp od skladu rozjechal i sluzy za podnozek, jest kilka osob ladnie piszacych o Kazimierzu (mieszkajacy dalekoooooo i jeszcze kilometr) i znani sa z tego portalu innym, moze warto sie zwrocic do przyjemniejszych i nie kontrowersyjnych, redakcji nikt nie broni siegac po kaziko-fanow (przepraszam Kaziko fanki, Wam pierszenstwo). Nie wspominajac o wspanialych pracach fotograficznych i utalentowanych ludziach, ktorych tez tu na portalu mozna spotkac.
-
@Lysy Blondyn - Londyn, zamiast krytykować, pomóż. Redakcja działa społecznie, każda pomoc mile widziana :-)
-
Spadajaca czestotliwosc ukazywania sie brulionu nie swiadczy o tym, iz temat Kazimierza zostal wyeksploatowany, a jedynie o slabosci redakcji, nawet na banalny temat mozna opowiadac w sposob zajmujacy, a Kazimierz banalny przecie nie jest.
-
Szkoda, że tak rzadko ukazują się te Bruliony. A są bardzo ciekawe. Czemu tak rzadko? Dla mnie to jest za kazdym razem podróż w przeszłośc Kazimierza.
-
A ile?
Raz na 5 lat, to można sobie naskładać :) -
Drogie te bruliony...;/
-
No to będziemy polować...