kommentieren
hinzugefügte Kommentare (25)
-
wizjoner. Należy też wspomnieć wspaniale urządzone dawne PTTK i przy nim PARK LINOWY. Czuję, że nie lokowanie w tamtym kierunku inwestycji to CELOWE DZIALANIE. Mowia na to SKUR....SKIE DZIAŁANIE
-
ana. Chyba CZUJESZ, że te "żyjątka", ich PRZYTACZANIE to siła niby NIEMOŻNOŚĆI.
Ale. Kochając ŻYJĄTKA ja wiem, gdzie bedzie PLAŻA. Ano, będzie ona na ul Nadrzecznej i oto w ten sposób ulokowana będzie w STARYM swoim miejscu. I tak:
proszę ulicą Słoneczną dojść do skrzyżowania Okale - Mięćmierz - Plebanka i wejść w oną Plebankę. W gornej swojej części jest ona zasypana pieknym, plażowym piaskiem. / ile to mogło kosztować?/. Siłą ŻYWIOŁOW piasek ten znajdzie sią na Nadrzecznej i zgodnie z pamięcią TAK SOBIE MYSLĘ, ulokuje się w należnym swoim, starym miejscu. Burmistrz pomyslał. -
A wystarczyłoby : wykopać 1,7 metrowe doły u podnóża kamieniołomów.
Następnie wyłożyć folią dno basenów a drewnem obrzeża.
Piasek jest nad Wisłą, 100m od basenów, wystarczy koparka i wywrotka, a piękna plaża powstanie w dwa dni.
Wodę można pobrać z Wisły (oczywiście filtrowaną!)
Tak w dwa trzy dni może powstać wspaniałe kąpielisko.
Tylko trzeba chcieć! -
a @pijany to takie zyjatko (internetowe)
-
Bo Kazimierzacy wiedzą, że kontakt z wodą wiślaną, grozi śmiercią lub kalectwem!
-
Ale przecież na plażę można przejść bez problemu! Chodzę tam często i wiem. Nigdy nie spotkałam nikogo z Kazimierza, a turyści bez problemu trafiają.
-
W faszynie żyją żyjątka. Nie wolno wytyczać w tym miejscu przejścia.
-
"Pierwsze miejsce postoju plaży było u wylotu Nadwiślańskiej..."
Otóż właśnie w tym tkwi problem, że Wisła raz otworzy łachę tu a kiedy indziej tam.I ma rację @Bonio.
Kto pamięta okolice przeprawy promowej przed wybudowaniem wału z drogą do promu? Tam była kiedyś wspaniała piaszczysta plaża. Czasami dojść można było suchą nogą, niekiedy trzeba było brodzić gdyż wyższa woda tworzyła z niej wyspę.
Zmiana nurtu rzeki wywołana wybudowaniem wału do promu spowodowała systematyczne "zabieranie" plaży aż do stanu obecnego, czyli zatoki w miejscu niegdysiejszej łachy.
Bo tak naprawdę to ta "plaża" zależy od stanu wody a nie od stanu drogi.
No chyba,że byłaby to "polna droga przez faszynę" jak proponuje @Glejt.
Wtedy byłaby większą atrakcją niż to, co na jej końcu. -
Władza kazimierska musi mieć projekt i wytyczne, najlepiej z Warszawy!
No, czasem z Męćmierza :)
Bez projektu, Władza nie podejmie żadnej decyzji..... -
Plaża jest była i będzie w Kazimierzu pod każdym względem.
-
Bez przesady. Wystarczy spychaczem gąsiennicowym przejechać przez faszynę, zrobić polną ale widoczną drogę i to wszystko. Nic nie trzeba budować. Nigdy nie było drogi i jakoś było dobrze. Zejście z wału jet.. wystarczy tylko żeby dało się normalnie przejść a nie po krzaczorach i gotowe. Projekt unijny? Kpina!!! Jak się ma dwie lewe ręce do roboty i pierwsze co szuka się wymówki jak nic nie zrobić to takie głupoty się gada
-
Ktoś kto nie miaszkał nad WIsłą przez dłuższy czas nie zdaje sobie sprawy ze ta plaza za rok może przesunąc się. Tak więc staranie się o drogę do plaży jest bezsensowne. Przyjdzie wysoka woda i przesunie/zniszczy drogę i każdą inną infrastrukturę. Woda w Wiśle pozostawia wiele do życzenia. Tak więc o kąpieli nie ma mowy. Najważniejsze jest żebyśmy korzystali z tej plaży w jej naturalnej formie ALE PRZEDE WSZYSTKIM!!!! NIE ŚMIEĆCIE!!!
-
no to teraz woprowcy będą mieli co robić. wszyscy się dowiedzieli, że w kazimierzu jest ładna plaża :)))
-
Plaża nad Wisłą kojarzy mi sie z jednym: z drugim dnem. Ludzie przecież tyle osób tam utonęło.
-
Plaza jest nawet duża i ładna jak widzę na zdjęciach, jeszcze tam nie bylem, ale muszę odwiedzić. Burmistrzowi proponuję zrobić dobrą drogę do plaży, plaza na pewno ściągnie turystów, a to ze nie można się kapać? Jaki problem ?! Wisła nie jest za czysta, poza tym pływają statki... Można poleżeć, pochodzić po piasku, a po co wchodzić do wody, jak ktoś chce popływać niech pojedzie na basen ;)
-
Właśnie dlatego zamknęli plażę za komuny, że dużo ludzi się potopiło w Wiśle. Zapytajcie starszych kazimierzaków to wam opowiedzą niejeden horror.
-
"- Tereny za wałem wiślanym nie należą do miasta, jest to własność skarbu państwa. My dzierżawimy tylko tereny portu - mówi burmistrz Kazimierza Grzegorz Dunia."
Panie Burmistrzu. I właśnie w tym SIŁA. Żądaj Pan od Skarbu Państwa, by ten zachowywał się godnie, bo własnie Kazimierz Dolny n/Wisłą, jego fotografie SŁAWIĄ Polskę na cały SWIAT. Jednym słowem . Kazimierz Dolny n/Wisłą jest SKARBEM. Pytanie. Czy PAŃSTWA?.
Apel niby do Burmistrza, ale gdzie u licha jest Rada. -
A ja się bardzo cieszę, że plaża nie jest zagospodarowana - lody, kramy, wypożyczalnie itp. ...
Można spokojnie posiedzieć bez gwaru i komercji jak wszędzie.
To unikat w dzisiejszych czasach!!! -
Władze gminy mają ważniejsze sprawy na głowie!
Jeśli się potkną o jakiś program Unijny, grant czy dotacje, to ewentualnie, w wolnej chwili mogą rzucić okiem.
To będzie jakaś kopalnia, ewentualnie cementownia, bo władza jest od POWAŻNYCH rzeczy!
Zresztą: za chwile festiwal, potem komary i powódź, więc sprawa PLAŻY ucichnie na 10 miesięcy.
Co innego baseny czy termy, ale chwilowo nikt władzy nie podarował żadnego projektu...... -
Nasi goście często tam chodzą mało tego biorą ze sobą koc i jedzenie.
Jeżeli ktoś dołożyłby starań o tę plaże której niby nie ma a jednak jest byłoby w Kazimierzu znacznie ciekawiej.
A i gospodarczo gmina by skorzystała na pewno.
Więc władze gminy do dzieła.
Sehen auch
Kommende Sonderangebote
Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Ostern 2025, Ostern, Datum des Osterfestes 20 April 2025. Sehen sie, wo się Ostern verbringen können.
Ale. Kochając ŻYJĄTKA ja wiem, gdzie bedzie PLAŻA. Ano, będzie ona na ul Nadrzecznej i oto w ten sposób ulokowana będzie w STARYM swoim miejscu. I tak:
proszę ulicą Słoneczną dojść do skrzyżowania Okale - Mięćmierz - Plebanka i wejść w oną Plebankę. W gornej swojej części jest ona zasypana pieknym, plażowym piaskiem. / ile to mogło kosztować?/. Siłą ŻYWIOŁOW piasek ten znajdzie sią na Nadrzecznej i zgodnie z pamięcią TAK SOBIE MYSLĘ, ulokuje się w należnym swoim, starym miejscu. Burmistrz pomyslał.
Następnie wyłożyć folią dno basenów a drewnem obrzeża.
Piasek jest nad Wisłą, 100m od basenów, wystarczy koparka i wywrotka, a piękna plaża powstanie w dwa dni.
Wodę można pobrać z Wisły (oczywiście filtrowaną!)
Tak w dwa trzy dni może powstać wspaniałe kąpielisko.
Tylko trzeba chcieć!