kommentieren
hinzugefügte Kommentare (8)
-
Z tym brakiem poszanowania dla innych (spokojnych) w Kazimierzu to prawda. Tu nie obowiązuje prawo. Cyganki nachalne, handlowcy sprzedają alkohol podpitym, w nocy wrzaski, śpią na trawnikach, załatwiają swoje potrzeby gdzie chcą. Koło budynku naprzeciw poczty po prawej stronie
palarnia, siusiarnia. Przy promenadzie nad Wisłą nie da się mieszkać (nocami wrzeszczą nie da się spać) a gospodarz tłumaczy, że to nie jego wina. Jak chcecie zatrzymać tu na dłużej spokojnych turystów. Ludzi którzy chcą odpocząć? Trzeba chyba sprowadzić stróży porządku aby zapanować nad tym. Jak ktoś trafnie napisał Kazimierz nie jest inny niż te miasta w których reaguje się na takie zachowania. -
Żyj i daj żyć innym! Przestrzegaj ogólnie przyjętych zasad, baw się i raduj w granicach zgodnych z zasadami współżycia społecznego, pamiętaj , że oprócz Ciebie ( i Twojej rozrywki) są małe dzieci, ludzie chorzy i cierpiący i Ci co wstają rano do pracy.... Dobranoc, spokojnej nocy :) Wszystko da się pogodzić :)
-
Niedługo będzie zakaz wszelkich festiwal! Od górny. Z wyjątkiem kościelnych te nie będą przeszkadzały nikomu a Burmistrz też się na nich odnajdzie wszak w kościele czuje się idealnie.
-
A w Kazimierzu jak zwykle malkontenctwo kwitnie.A to zła pogoda i nie ma turystów,a to głośno i spać nie można, a to cicho i nic się nie dzieje, a to burmistrz nie taki lub taki... ludzie! A może należy cieszyć się chwilą, żyć w zgodzie i z wyrozumiałością.
-
Zofio- ale czy wyrozumiałośćnie powinna działać w obie strony? Człowiek będący cicho nie przeszkadza temu, który hałasuje do rana. A w drugąstronę niestety już tak nie jest.
-
Żyj i daj żyć innym! Na imprezę przyjechali młodzi ludzie, bawią się świetnie, a jutro już wrócą do siebie. Będziesz mogła znów cieszyć się ciszą i nudą. Odrobinę wyrozumiałości życzę.
-
Rozumiem, że 2 tygodnie temu, w sobotnią noc folkową było zupełnie inaczej...wtedy też Ci tak przeszkadzało??
-
Dziwne w Kazimierzu cisza nocna nie obowiązuje. Ryki, wycie, pijackie odgłosy ! Ludzie nie mają prawa spokojnie spać, dzieci płaczą wyrwane ze snu lub nie mogą zasnąć. Późna noc - co na to szanowny Pan Burmistrz (wiadomo do niego te odgłosy nie docierają) , gdzie policja! Dawno po 22- drugiej, a w Kazimierzu alkoholizm kwitnie, dopiero się zaczynają libacje na Rynku i w sąsiedztwie!!! Aby do rana!!! Może koncerty należałoby zorganizować Na Dołach (dalszych). Wszak Burmistrz miłośnikem muzyki !!!
palarnia, siusiarnia. Przy promenadzie nad Wisłą nie da się mieszkać (nocami wrzeszczą nie da się spać) a gospodarz tłumaczy, że to nie jego wina. Jak chcecie zatrzymać tu na dłużej spokojnych turystów. Ludzi którzy chcą odpocząć? Trzeba chyba sprowadzić stróży porządku aby zapanować nad tym. Jak ktoś trafnie napisał Kazimierz nie jest inny niż te miasta w których reaguje się na takie zachowania.