kommentieren
hinzugefügte Kommentare (50)
-
@Czarny-nie wiesz o czym piszesz;nie ma umowy której nie można rozwiązać,radni nie podejmowali uchwały co do zawarcia umowy i pobrania czynszu na trzy lata do przodu ,było to z góry ukartowane,zaraz po psiedzeniu komisji kuzyni zawarli ze sobą umowę za zajęcie pasa drogowego{burmistrz z kuzynem od melexów}.Niby dlaczego inwalidzi mają być przeniesieni,oni są już poszkodowani przez los,nie muszą dostawać kopa od radnych.
-
Witam.
Z tego co mi wiadomo, jeśli została podpisana umowa, to gmina nie może jej zmieniać. Mam rację? Z mojego punktu widzenia gdyby sprawę skierowano na drogę sądowniczą posypały by się głowy i to bynajmniej nie Burmistrza ale radnych ponieważ Duni na obradach nie było. Jawne łamanie prawa ludziska. I może tak powinno się rozstrzygnąć ten problem, @Jankowalski dlaczego inwalidzi spod gdańskiej wyrzuceni na bruk? Czy gmina nie potrafi znaleźć nowych dobrych miejsc dla inwalidów? Chyba od tego są radni? Czy może od tego żeby brać kasę za skakanie sobie do gardeł. Poza tym radni jak sama nazwa wskazuje mają radzić, powinni być bezstronni a nie walczyć zamiast o dobro wszystkich tylko o dobro wybranych przez siebie jednostek. Myślę że miejsca dla inwalidów powinny znajdować się w miejscu gdzie poruszanie się będzie ułatwione a nie utrudnione. Jeśli ktoś stał kiedyś na ulicy lubelskiej przy samym rynku powinien wiedzieć jak jest tam wąsko a z drugiej strony ulica. To chore. Czy lepsze nie było by utworzenie miejsca parkingowego na rynku? Jeśli nie to jest na pewno wiele lepszych i bezpieczniejszych miejsc. Zamiast myśleć o dobru ludzi myślicie o tym jak komuś dopiec. -
Ludzie żyjecie w trzecim świecie, nie macie nic do powiedzenia we własnych sprawach, współczuję wam wyborów sprzed paru lat, ale z drugiej strony macie nauczkę na przyszłość aby miastem administrował ktoś w Waszym imieniu.
-
Ostatecznie zostało utrzymane jedno miejsce dla inwalidów przy kamienicy Gdańskiej, jedno (nowo utworzone) na początku ulicy Lubelskiej (przy Rynku) i dwa miejsca dodatkowe dla osób niepełnosprawnych na Małym Rynku.
-
@Lelek skoro wyrobiłeś sobie prestiż i markę przez kilka lat, to niezależnie gdzie będziesz stał, to i tak ludzie powinni przyjśc. Dlaczego boisz się konkurencji, którą wszelkimi metodami urzedniczymi zwalcza się (z wiadomych powodów) Monopol, który chciałbyś utrzymać, nie jest dobry dla klientów. Te czasy już minęły i wykorzystywanai kuzyna na stanowisku dla zapewnienia lepszej pozycji rynkowej jest poprostu nieprzyzwoite. KONKURUJ ceną, jakością, uprzejmością itd.
-
Sprawa rozstrzygnięta-inwalidzi spod Gdańskiej wyrzuceni na bruk,melexy górą.Koalicyjni radni z grupy Duni triumfują .
-
nie wiem jak wszystkim zainteresowanym jak też niezainteresowanym podoba się pomysł równości podmiotów gospodarczych w Kazimierzu, postój taksówek pod Farą jest tego przykładem. Nie ma podziału na kolor i marke samochodu - stają wszyscy jeśli jest miejsce, nie widzę powodu aby obie firmy działały na tych samych zasadach.
Wszelkie przywileje robione przez urząd skutecznie zniechęca do zarządzającego a tym samym dodaje smrodu całej sytuacji spowodowanej przez burmistrza. -
podając przykład sklepu miałem na mysli pomysł rotacyjnego parkowania przy rynkowej. Na temat straganów się nie wypowiadam bo nic w tym temacie niewiem
-
@Lelek-czy ci od melexów{kuzyni burmistrza}nie zrobili tak ze straganami,jak opisujesz na zasadzie sklepu.
-
Ziuta wyobraź sobie ze kila lat temu założyłaś sklep. Lokal wydzierżawiasz od urzedu miasta a sklep który prowadzisz całkiem nieźle prosperuje bo masz dość ciekawy asortyment i cały czas dbasz o wizerunek swojej firmy. Szybko w twojej okolicy powstaje nastepny sklep oferujący praktycznie to samo tyle ,że za ladą stoi kto inny :) Tam jednak interes nie idzie już tak dobrze jak tobie bo generalnie utarło się wśród konsumentów ze kupuje się u ciebie. I gdyby pewnego dnia do twojego sklepu zapukała władza i zaproponowała ,że może skoro prowadzicie dwa sklepy z tym samym to pohandlujcie sobie w jednym sklepie i najlepiej w twoim bo o twoim sklepie wie wiecej ludzi. Czy chetnie podjełabyś się współpracy? Rozwiązanie takie owszem było by słuszne gdyby obydwie firmy zaczęły funkcjonować w jednakowym momencie.
-
@Sprytny Zbysiu a możesz powiedzieć, co było powodem, że kuzyni burmistrza nie zgodzili się na rotacyjne parkowanie melexów przy Rynkowej? Wówczas każdy z podmiotów miałby jednakowy dostęp i nie byłoby zamieszania z postojem dla osób niepełnosprawnych. Ten problem istnieje od roku ubiegłego. Radni mieli rozmawiać na jesieni, później w okresie zimowym. Kończy się zima, już niedługo majówka a firmie która nie jest zaprzyjaźniona z burmistrzem rzuca się kłody pod nogi w postaci zamieszania z postojem dla niepełnodprawnych. Robi się wszystko żeby uprzykrzyć życie p. Trojanowskim. I nie jest to odosobniony przypadek kiedy dla zabezpieczenie interesów swych krewnych burmistrz wykorzystujac swoje stanowisko niszczy konkurencję. Proszę popytać jaką stawkę za wynajem powierzchni ma płacić pani z Bochotnicy, która ma stanowisko przy wejściu na mały rynek. Takie samo stanowisko ma również p. Czopek od melexów... Przypadek?
-
Mix.. sprawdź sobie znaczenie słowa monopol i dopiero w razie potrzeby zacznij go używać. To Ty doucz się i zapamiętaj ,ze w kazimierzu działają dwie odrębne firmy z meleksami. Sam pomysł postoju meleksów na parkingu dla niepełnosprawnych uważam za absurdalny ale to głównie wynik nacisku ze strony z jednej firm, właścicielem której wcale nie jest kuzyn burmistrza.
-
Czy ktoś wie, co to za " banda" zmotoryzowanych ' jeepy' jeżdzi po okolicach. Numery rejestracyjne nie z województwa lubelskiego. Mamy wiosnę. Okoliczne drogi w maju,/ Plebanka też/ będa nie do przejścia nawet dla pieszych.
-
czytam i nie wierze! uaktuwnił sie jakiś obwieś (chyba ten z kosienic którego kowalski skutecznie wyeliminował ze swojego forum) i poucza o czym możemy a oczym nie możemy pisać.Sprawa dotycząca meleksów w mieście jest kluczowa,ponieważ dotyka bezpośrednio burmistrza i jego rodziny,którzy maja monopol w mieście.I jeszcze na dodatek kosztem inwalidów!
-
ale macie ludziska o czym gadac hahahah zenada zal mi was wszystkich cuuuuuufa na tym smiesznym forum!!wielcy znawcy!!!
-
W Krakowie zrobiono porządek z melexami,w Kazimierzu też się zrobi,nawet Grześ nie pomoże.
-
@szybki zdziś,dużurny wszysko wiedzący.Doucz się i zapaamiętaj.To co siędzieje wokół meleksów to celowa gra monopolistów meleksowych.W sposób perfidny zagrywających osobami niepełnosprawnymi i za całą sprawę odpowiada burmistrz a nie Kowalski,błyśnij troche zwojami....
-
Kuzyn o ile dobrze się orientuje nie jeździ po kazimierzu od wczoraj. Grzesio jeszcze chyba nawet nie myślał o byciu burmistrzem jak meleksy jego kuzyna już śmigały po kazimierzu. Ktoś chyba bardzo zazdrości całego pomysłu meleksów i szuka dziury w całym.
-
A może tak na temat trochę,bo mnie interesuje dlaczego burmistrz faworyzyje rodzine .Meleksy kuzyna zdominowały kazimierski rynek
-
Janie Kowalski.. Twoje wpisy są tak ambitne i elokwentne ,że aż żenujące. Co? Interes nie idzie i żal d*** ściska? Trzeba było mieć głowę na karku to byś teraz nie siedział na forach i nie "szczekał" na temat o którym jak widzę w ogóle nie masz pojęcia.
Z tego co mi wiadomo, jeśli została podpisana umowa, to gmina nie może jej zmieniać. Mam rację? Z mojego punktu widzenia gdyby sprawę skierowano na drogę sądowniczą posypały by się głowy i to bynajmniej nie Burmistrza ale radnych ponieważ Duni na obradach nie było. Jawne łamanie prawa ludziska. I może tak powinno się rozstrzygnąć ten problem, @Jankowalski dlaczego inwalidzi spod gdańskiej wyrzuceni na bruk? Czy gmina nie potrafi znaleźć nowych dobrych miejsc dla inwalidów? Chyba od tego są radni? Czy może od tego żeby brać kasę za skakanie sobie do gardeł. Poza tym radni jak sama nazwa wskazuje mają radzić, powinni być bezstronni a nie walczyć zamiast o dobro wszystkich tylko o dobro wybranych przez siebie jednostek. Myślę że miejsca dla inwalidów powinny znajdować się w miejscu gdzie poruszanie się będzie ułatwione a nie utrudnione. Jeśli ktoś stał kiedyś na ulicy lubelskiej przy samym rynku powinien wiedzieć jak jest tam wąsko a z drugiej strony ulica. To chore. Czy lepsze nie było by utworzenie miejsca parkingowego na rynku? Jeśli nie to jest na pewno wiele lepszych i bezpieczniejszych miejsc. Zamiast myśleć o dobru ludzi myślicie o tym jak komuś dopiec.