Ähnliche
-
Lektura na weekend: Są mną
-
Lektura na weekend: Entomolog i ćmy
-
Lektura na weekend: Ptaszki, czyli cudaki
-
Lektura na weekend: Kukiełki
-
Lektura na weekend: Księżycowe zaćmy
-
Lektura na weekend: Rachela w Rozmaitościach
-
Lektura na weekend: Piotr
-
Lektura na Wszystkich Świętych: Przychodzi ...
-
Lektura na weekend: Z wiekiem człowiekowi maleje
-
Lektura na weekend: Pani od bajek
Kommentare
Anna Ewa Soria,
kommentieren
Hinzufügen von Kommentar
Kommentar wird geladen. Diese Seite nicht erfrischen.
hinzugefügte Kommentare (13)
-
Gienio :)To nie ten typ książki żeby wymagał promocji na siłę. Cichopek jak wyda swoja książkę kucharską to wtedy zobaczycie promocję na siłę.
-
Zachwycona@Piotr, @Redakcja. Jaka promocja na siłę? Odpowiednia informacja w odpowiednim miejscu i na odpowiedni temat. I bardzo dobrze - skorzystam. Autorce i Redakcji dziękuję i doceniam (mimo innych "ale" w innych sytuacjach Redakcji znanych - Oburzona i Zniesmaczona tutaj honory oddaje)
-
BohdanPanie Piotrze.
Nikt panu nie każe czytać. Przecież to dla tych, którzy chcą. A jak się komuś nie podoba - nie musi. -
HenekTa książka jest za trudna dla rządzących. Nie zrozumieją ani krzty.
-
expertEkspert Empiku poleca
Ta książka jest zaproszeniem do odwiedzenia magicznego miejsca: Kazimierza Dolnego. Zapewniam, że po jej przeczytaniu będziecie marzyć, aby jak najszybciej znaleźć się w tym pięknym miejscu. Jednak "Dwa brzegi ponad tęczą" to coś więcej niż tylko opis bajecznych miejsc. To przede wszystkim opowieść o miłości, przyjaźni i codziennych troskach - urzekające historie mieszkańców Kazimierza Dolnego.
Anna Adamczyk-Pasierbska, Empik Toruń -
miejscowyTak ,prawda ,święte słowa,myślę że, trafne byłoby dedykować te słowa Pani Ewy naszym włodarzom zakochanych w pseudo-warszawce,bo myślę .że prawdziwej warszawce to się nie podoba.Pani Ewa jest stąd więc ją to boli,ale czy ich ...?
-
ZachwyconaŚwięte słowa, może Kazimierz jeszcze nie zginie, póki tacy ludzie jak autorka żyją...Oby ci co decydują to rozumieli.Pozdrawiam
-
pijany znad Grodarza"
Kazimierz ten zaściankowy, bez makijażu, saute jest uroczy, jak moja siostra Edyta, gdy odsuwa kosmyki z twarzy. Jest subtelny i piękny. I nieświadomy swego uroku jest, jak kotka Edyta"
Cóż odpowiedzieć na piękny tekst Chyba to: " nie każdy ma taką siostrę" ale też - w odróżnieniu od kotki Edyta - nieświadomy Kazimierz Dolny kiedy odchyli swoje starcze "włosy" ukazuje brud,rudery, niedostatki w handlu stacjonarnym, katastrofalną w higienę sprzedaż mięs i wędlin, horrendalne ceny warzyw i owoców.Czas to zmienić.
Nikt panu nie każe czytać. Przecież to dla tych, którzy chcą. A jak się komuś nie podoba - nie musi.