kommentieren
hinzugefügte Kommentare (12)
-
@pijany-POMOZEMY
-
a to w Mięćmierzu jest jakaś ścieżka
-
Nie, u mnie jest jeszcze ciekawiej. Niedalej, jak w sobotę jechałem sobie ścieżką rowerową przylegającą bezpośrednio do chodnika. Już z daleka widzę, że naprzeciwko mnie ową moją ścieżką zmierza pewna Pani i nie zamierza zejść. Zjechałem więc na lewą krawędź mojej ścieżki, aby mogła wreszcie przejść na swój chodnik. A Pani dalej prosto. Gdy Ją mijałem, musiała wreszcie przejść na chodnik, ale była bardzo zdziwiona "że od kiedy to się jeździ lewą stroną?". Znaki pionowe oraz poziome oznakowanie ścieżki rowerowej w żaden sposób do Pani nie przemawiały, więc udałem się dalej w swoją stronę. W lusterku jednak zauważyłem, że dalszą podróż Pani kontynuowała już chodnikiem :)
-
"A to, że jadą chodnikiem, chociaż nie powinni, to zupełnie inna sprawa."
"Widziani przeze mnie rowerzyści przystawali lub czekali na trawce, obok chodnika."
Nie chce mi wierzyć. W odróżnieniu od Ciebie regularnie rowerem przemierzam ten odcinek. Zawsze jeżdzę szutrowa drogą / PUSTA/ i słyszę rozmowy przechodniow. Niejednokrotnie zwracałem uwage jadącym chodnikiem co spotykalo się z wielkim poparciem spacerujacych.
Pytanie. Kiedy idziesz chodnikiem w Głogowie spotykasz jadacych po nim rowerzystów w liczbie WSZYSCY?
-
Widziani przeze mnie rowerzyści przystawali lub czekali na trawce, obok chodnika. Mam na to świadków w postaci żony, psa (na smyczy) oraz kilku Japończyków i całą izraelską wycieczkę. :)
A to, że jadą chodnikiem, chociaż nie powinni, to zupełnie inna sprawa. -
@ Tadek< @ Krystyna @ Grymas 50.
" Rowerzyści grzecznie czekali, aż się ich przepuści, omijali pieszych, jeździli powoli i wszystko było OK."
To rowerzyści CZEKALI?> Gdzie i kiedy CZEKALI?> Narpwde nie widzieliślcie twarzy przerażonych pieszych, kiedy to stali na baczność przy murkach, by JADĄCYCH WOLNO przepuścić. Prowadzacy na smy7czy psy, musza mOCNO uważać, by nie doszło do nieszczęścia.
A / pisze za Tadkiem/ tak nie przypadkiem w przepisach soi, że chodnik jest dla PIESZYCH>
Jeszcze rowerzyści. Kiedy do nabrzeża przybija prom z Janowca wysiada z nIego wielu rowerzystów i wszyscy CHODNIKIEM pomykają na Rynek.
Obok jest ULICA, a nastepnie szutrowa dróżka. Polecam.
PS. może by tak przeproawdzić sondaż wśród spacerujących.
A co z Plebanka i ścieżka rowerową do Mięćmierza?. Może by tak @ GrymaS 50 ZECHCIAL ODPOWIEDZIEĆ.
-
Czepiasz się pijany....przecież to przyjemność jechać i podziwiać widoki. Zawsze można się pogodzić jeśli jest dobra wola a tobie zdaje się jej brak.Co powiesz na właścicieli piesków swobodnie biegających, czy tak można? Sama posiadam takowe ale zawsze je trzymam na smyczy gdy zbliżam się do grupy ludzi a szczególnie gdy w grupie są dzieci.
-
A dopiero teraz zauważyłem, że wszystkie zdania zaczynałem od "A" :)
-
A osę miał nasz sąsiad, gdym jeszcze pacholęciem był. I była żółta, i miała czarne paski. Ale wredny był, nigdy mnie nie przewiózł. Za to inny, który miał SHL M17 Gazela- woził dzieci nader chętnie i często. W dzisiejszych czasach na pewno byłby podejrzany o pedofilię :)
-
A ja nie miałem takich odczuć. Przez 2 tygodnie nikt mnie nie przejechał, nie potrącił i nie przepędził. Rowerzyści grzecznie czekali, aż się ich przepuści, omijali pieszych, jeździli powoli i wszystko było OK. Może miałem takie szczęście, że trafiłem wyłącznie na kulturalnych?
-
pijany ty to abyś stawiał zakazy wszędzie co ty z milicji czy co -
Pięknie było>
" Piękne" sa również ROWERY i ROWERKI pomykające po Promenadzie w kierunku Albrychtowki. Moim zdaniem, każdy z NICH winien wyposażony w głośnik z nagraniem : PRECZ Z CHODNIKA SPACEROWICZU.
Jest kuriozalnym, że rownolegle obok biegnie PIEKNA szutrowa droga.
Czy nie jest WŁAŚCIWYM zakazać jazdy rtowerami po chodniku?>
Nasi policjanci PORADZĄ sobie z łamiacymi zakaz. Przecież "poradzili" sobie z parkujacymi na: Plebance, Rynku, Krakowskiej, Lubelskiej itd.
Dalej w kierunku Miećmierza jest ŚCIEŻKA ROWEROWA. Jak ona wyglada?. Jest ROZJECHANA przez samochody. W koleinach kałuże ŚMIERDZACEJ wody i błota. Może by tak postawić zaporę / szlaban/, wbić słupki?
Wawóz w Plebance. Nawieziony piach majacy zakryć wyboje zostal ZMYTY na Nadwiślńską. Pozostały wyboje. Kieddy wreszcie przestana wawozem jeżdzić samochody?.
I znowu. NASI DZIELNI POLICJANCI w liczbie DWUNASTU " poradzą sobie" z łamiacymi............. .