Agnieszka Skrzyńska - Michalczewska,
kommentieren
Hinzufügen von Kommentar
Kommentar wird geladen. Diese Seite nicht erfrischen.
hinzugefügte Kommentare (8)
-
mieszkaniec"I choć z roku na rok ścieżka rowerowa staje się coraz dłuższa, nadal nie wiadomo, kiedy dotrze do celu." kto wypisuje takie bzdury od kilku lat sciezka stanela na etapie pulawy parchatka i dopiero od dluzszego czasu cos zaczetor obci z wałem oraz ze sciezka, i rowniez uwazam ze lepeij by bylo gdyby sciezka yla na koronie wału.
-
KrzyśFajnie, że powstaje ta ścieżka. Przyznam jednak, że wolałbym aby była usytuowana na koronie wału.
Co do jazdy Plebanką, to samo tyczy się innych wąwozów, niestety jazda bez trzymanki w wykonaniu jeepów powoduje niesamowite koleiny. Wiem, że jeżdżą tam aby utrzymywać wąwozy w kondycji, jednak równocześnie czynią te same wąwozy nie do przebycia dla rowerów jak i pieszych. Może by tak trochę wolniej na zakrętach panowie kierowcy? -
pijany znad GrodarzaZapraszam rowerzystow na przejażdżke Plebanką. Zagalopowałem się. Odradzam jazdy tą trasą. KALECTWO MUROWANE.
-
NiezapominajkaDobrze, że wreeeeszcie robią ten wał ale o tej niedokończonej ścieżce rowerowej mówi się od x lat a więc nadal nic nowego!
-
DawidMiasto Kazimierz Dolny ciagle odstaje, Bochotnica zrobiła chodnik który się kończy na granicach miasta, Kazimierz Dolny swojej części nie może dokończyc a giną ludzie, wał kończy się w Parchatce na granicy z Puławami przez najbliższe kilka lat nie mogli dokończyć...Śmiecie, brud i smród.
Panie Burmistrzu do roboty. -
Wacekadna ścieżka rowerowa, a jedynie droga techniczna udostępniona przez WZMiUW (jako administratora) dla ruchu rowerów. W każdym razie jak go zwał, tak go zwał. Chwała i wieczna sława WZMiUW!
-
Marcindobre i to, z Bochotnicy do Kazimierz już blisko..małymi kroczkami dojdziemy do celu
-
al1814Każdy nowy kawałek ścieżki cieszy. Miejmy nadzieję, że dotrze ona z czasem do Miasteczka.
Co do jazdy Plebanką, to samo tyczy się innych wąwozów, niestety jazda bez trzymanki w wykonaniu jeepów powoduje niesamowite koleiny. Wiem, że jeżdżą tam aby utrzymywać wąwozy w kondycji, jednak równocześnie czynią te same wąwozy nie do przebycia dla rowerów jak i pieszych. Może by tak trochę wolniej na zakrętach panowie kierowcy?