kommentieren
hinzugefügte Kommentare (36)
-
@ nawiąże współpracę , @ Wiera.
Jestem pełen uznania. Tak trzymać, we współpracy z Marsem, bo Ów, warty tego. Nisko się kłaniam. -
katolickie andrzejki czyli taki może nie fortunny słowospolot. Chodziło mi jak pisałam powyżej o zabawę dla dzieci która była by alternatywą dla typowych andrzejek. Czyli trochę sportu, integracji no ito co napisałaś Wiero bardzo mi się podoba. Myślałam o pierniczkach, ale to bardziej pod Boże Narodzenie podchodzi Ja naprawdę miałam i mam dobre intencje pisząc to co piszę i chcąc zrobić to co chcę Zrobić. Ha ha ale mi się napisało:)
-
Do nawiaze wspolprace. W pierwszym odruchu pomslalam- czego czlowieku szukasz katolickie andrzejki to tak jakby djabla przebrac w ornat.
Mysle, ze nie jest mozliwe takie przerobienie tej imprezy z tego wzgledu ze glowna atrakcja na andrzejkach jest wrozenie na rozne sposoby.
Co do katolickich celebracjii w miejscach ktore nie sa w otoczeniu kosciola nalezy byc madrze ostroznym i dojrzalym.
Taka impreza napewno uda sie jesli jest zorganizowana na terenie prywarnej posiadlosci i zarowno rodzice jak i dzieci sa poinformowani o charakterze spotkania.
Ewangelizowac nie mozna na sile bo efekt moze byc odwrotny od oczekiwanego.
Wazne jest aby nie szkodzic, aby probowac rozeznac co jest szkodliwe.
To nie jest takie latwe, duzo dobrych artykolw poza prasa katolicka mozna znalezc na internecie, trudnosc polega na tym ze trzeba naprawde wiedziec ktore strony pozwola ubogacic osobowosc, a ktore wprowadza zamet i zasmieca umysl.
Proponuje urzadzic bal na pozegnanie jesieni z owocami, szrlotka, plackiem ze sliwkami.
Pozdrawiam. -
wiesz pijany, nie interes, Nawiążę współpracę, nie oznacza, że chcę zarobić:):):) Po prostu szukam kogoś kto mógł by mi pomóc, i tu nawet miałąm na myśli Ciebie, jako osobę w ten, a nie inny sposób o halloween i strrrrrrrrasznie fajnym czytaniu. Żeby od czegoś odciągnąć - tu młodzież od dyń, wróżb i guseł trzeba jej dać coś w zamian. Dlatego też myślałam, że może ktoś podsunie jakiś pomysł. Ja mam pomysł na miejsce, w którym można by spróbować to zrobić. Widzę jednak, że ludzie podejrzewający kazimierzan o średnio przyjazne nastawienie do wszelkich inicjatyw mają rację. Hallowen - źle, andrzejki wplecione w chrześcijańską zabawę, też niedobrze........a niech to..........Pisząc ten komentarz właśnie zrodziły mi się dwa dość ciekawe pomysły. Dzięki Pijany za pomoc. Dobrej zabawy. A co do chrześcijan prześladowanych to wspomnij ich razem ze mną w modlitwie. Tak dodam tylko dla ścisłości, że są nie tylko w Tybecie. Na pewno o tym wiesz, boś człowiek oczytany:)
-
@ nawiąże wspolpracę. Czy sądzisz, że " chrześcijaństwo" to od razu złoty interes?/ Przeczytaj o prześladowaniach Tychże.
-
zy ktoś ma pomysł na zorganizowanie chrześcijańskich andrzejek dla dzieci?
-
Do Misi i innych nawiedzonych - Biblia setki razy przetworzona przez klechów, by trzymać ciemny lud za mordę oraz tzw. duchowni zakazują różnych rzeczy. Ci ostatni grzmią z ambon podczas kazań, zadają pokutę grzesznikom, a potem idą się upijać(patrz óśrodek dla księży alkoholików w Nałęczowie) lub uganiać za babami (patrz Kazimierz). Niech sami daja dobry przykład a nie zakazują zabawy z dyniami. W Marsie nikt nie przywoływał demonów. Co do diabłów to znam paru w sutannach, więc dajcie już spokój tej durnej debacie nad zagrożeniem jakim jest Halloween. Śmiechu warte. A wdrażanie Dekalogu zacznijcie od siebie zamiast pouczać innych
-
i kiedys jeden pan to spalil sie z cala swoja rodzina bo sie choinka zapalila...
-
@ Szok. Dzięki. Mnie chodzi coby wprowadzać zakaz przyswajania innych kultur, Wręcz odwrotnie, ale ten Hajlloween , czy, jak mu tam, przynosi wiele tragedii ludzkich, w tym też niejednokrotnie śmierć organizatorow. Właśnie w tym dniu w jednej z telewizji pokazano film . Oczywiście grali aktorzy, bo dosłowny celebrant zgninal wcześniej w plomieniach psich, sztucznych gówien, ktore podpalił pod domem samotnego człowieka,, który nie chcial mu wynieść " należnych" mu, tych hallowenynych CUKIERKÓW. Ot dowcipniś.
-
abp Andrzej Dzięga przestrzega przed obchodzeniem Halloween i przebieraniem się "za istoty ze świata ciemności"
Arcybiskupa szczególnie niepokoją "inicjatywy na obszarze szkoły, gdzie dopiero kształtuje się dojrzała postawa społeczna, intelektualna i duchowa młodego pokolenia".
"Proponowane są znowu imprezy szkolne i środowiskowe, w tym bale i zabawy połączone z przebieraniem się dzieci i młodzieży za istoty ze świata ciemności, w tym za diabły, wampiry i demony. Ta niby-zabawa, kusząca również dzieci łatwym cukierkiem, niesie też realną możliwość wielkiej duchowej szkody, wręcz zniszczenia życia duchowego" - przekonuje arcybiskup.
Cały tekst: [link wymoderowano] -
Popieram Pijanego , nie wprowadzajmy tego ''amerykanckiego''święta .Polacy nie gęsi ......Szanujmy swoje tradycje i obyczaje , nie musimy wzorować się na meksykańskich zabawach .Amerykanie to zbieranina ludzi z całego świata którzy nie maja tam grobow .Groby i tradycje zostały na starym kontynencie
-
do Mama
a z ktorej strony ta wlascicielka lokalu jest cudowna ???? -
Halloween wypiera święto Wszystkich Świętych. Nie ma obcowania
świętych, modlitwy za zmarłych – jest tylko beztroska zabawa.
Grzegorz Górny pyta o. Aleksandra Posackiego o to, do czego może doprowadzić zainteresowanie Halloween i andrzejkowe wróżby.
Oto fragment wypowiedzi o. Posackiego: Zastanawia mnie, dlaczego wciąż nie traktujemy grzechu wróżbiarstwa poważnie. Święty Tomasz nazywał ten grzech „uzurpacją prerogatyw boskich”. Biblia zakazuje nam nawet „dotykać” tych rzeczy, zaś Katechizm Kościoła Katolickiego w artykule 2116 mówi bardzo wyraźnie: Należy odrzucić wszelkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, wywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość. Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie tajemnych mocy. Praktyki te są sprzeczne z czcią i szacunkiem – połączonym z miłującą bojaźnią – które należą się jedynie Bogu. Inaczej mówiąc, chodzi o grzech bezbożności.
Warto sięgnąć po ten tekst przez Świętem Wszystkich Świętych. -
Halloween to fajne święto. Na Zachodzie ludzie po prostu potrafią czerpać radość z okazji kazdego święta, z każdej chwili. A my to nawet z okazji Święta Niepodległości zamiast się radować to aby na smutno składamy wieńce. Jedne obchody podobne do drugich. ale może wynika to z tego, że u nas każdy idzie po najmniejszej linii oporu. Po co coś ciekawego wymy slać skoro można sprawę odfajkować - położyć wianek ze sztucznych kwiatków i zapalić świeczkę. Brawo dla MARSA za imprezki dla dzieci
-
"Co z tego, że Halloween był pretekstem?" Ano właśnie.
-
Ludzie, wy to już nie macie się czym zajmować. Akcja Cała Polska czyta dzieciom nie jest inicjatywą Marsa.Jej inicjatorką jest pani Madzia Fijoł - wojewódzki koordynator akcji. Pani Halinka zgodziła się, żeby czytanie dla dzieciaków odbywało się w jej lokalu. To piękna, cykliczna impreza - w każdą pierwszą niedzielę miesiąca. Byłam już kilka razy z córeczką. Przyjeżdżamy choć jesteśmy z gminy Końskowola. To pięknie i pożytecznie spędzony czas. Dzieci słuchają literatury czytanej przez fajnych lektorów. Ostatnio było wyjatkowo atrakcyjnie, bo pani redaktor z Powisla czytając dzieciakom Panią Twardowską Mickiewicza dała prawdziwy popis aktorski. Pewnie gdyby nie to, maluchom ciężko byłoby się skupić na tak trudnym tekście, a ona zrobiła to rewelacyjnie. Sympatyczny był też pan Rafał z wymalowanym na twarzy pająkiem, który czytał bajkę. Podobało się i dzieciom i nam - rodzicom. oprócz czytania dzieciaki miały różne zabawy. Dostały po jabłku, cukierku i pysznym ciastku dyniowym, którym częstowała cudowna właścicielka lokalu. To piękne, że ludzie, nie chcąc żadnych pieniędzy, poświęcają wolną niedzielę, żeby zrobić coś fajnego i mądrego dla dzieci. Dlatego przykro jest czytać takie pełne jadu i zawiści komentarze. Po co to? Czy w Kazimierzu ludzie nie potrafią niczego docenić tylko naskakują jeden na drugiego? Co z tego, że Halloween był pretekstem? |Ważne, że wydarzyło się coś ładnego. Ja i moja córeczka bardzo za to dziękujemy i będziemy na Mikołajkowym czytaniu na początku grudnia
-
@pijany znad Grodarza, w kwestii przeszczepiania na grunt polski Halloween - zgadzam się z Tobą w pełni. :-)
-
kochana Ulko. Ja nie krytykuję inicjatyw Marsa, ja tylko " bije się" o ten NIENASZ Halloween / czy, jak mu tam/. To niezdrowa impreza. Wszczepiona dzieciom przyniesie opłakane skutki. Poczytaj o Kanadzie, USA , Anglii. Stopień PRZEŚWIęTOWANIA to studium dla kryminologów.
Co do alkoholu. Hmm/ -
@pijany znad Grodarza, tam były także jabłka i wcale nie służyły do dekoracji. Czyżbyś sugerował, żeby dzieciom przynieść na czytanie alkohol? Zdrowy jest - bakteriobójczy... ;-( Wszystko można krytykować w czambuł - tylko po co?
-
Drogi Tomku. To dorośli powodują, że dzieci są ZACHWYCONE. Jednym z takich chwytow sa CUKIERKI, a przecież wiesz, że sa one niezdrowe. Podobnie z ta CIEKAWĄ zabawą.
Jestem pełen uznania. Tak trzymać, we współpracy z Marsem, bo Ów, warty tego. Nisko się kłaniam.
Mysle, ze nie jest mozliwe takie przerobienie tej imprezy z tego wzgledu ze glowna atrakcja na andrzejkach jest wrozenie na rozne sposoby.
Co do katolickich celebracjii w miejscach ktore nie sa w otoczeniu kosciola nalezy byc madrze ostroznym i dojrzalym.
Taka impreza napewno uda sie jesli jest zorganizowana na terenie prywarnej posiadlosci i zarowno rodzice jak i dzieci sa poinformowani o charakterze spotkania.
Ewangelizowac nie mozna na sile bo efekt moze byc odwrotny od oczekiwanego.
Wazne jest aby nie szkodzic, aby probowac rozeznac co jest szkodliwe.
To nie jest takie latwe, duzo dobrych artykolw poza prasa katolicka mozna znalezc na internecie, trudnosc polega na tym ze trzeba naprawde wiedziec ktore strony pozwola ubogacic osobowosc, a ktore wprowadza zamet i zasmieca umysl.
Proponuje urzadzic bal na pozegnanie jesieni z owocami, szrlotka, plackiem ze sliwkami.
Pozdrawiam.