kommentieren
hinzugefügte Kommentare (64)
-
mija właśnie połowa wakacji,czy ktoś wie gdzie dzieciaki będą się uczyły we wrześniu??????
-
Nie ma szans na kontenery!
Są pewne przepisy , które obowiązują również gminę.To nie tylko kwestia postawienia pudełek. Na to musi być wydana zgoda na podstawie projektu architektonicznego , zaopiniowanego przez kuratorium oświaty.Postępowanie procesowe takie same jak przy innych inwestycjach.Ale najważniejsze to środki finansowe, których nie ma !
Koniec szkolnictwa w Kazimierzu Dolnym! -
Do inaczej!Może masz rację,że segmenty jako chwilowe rozwiązanie będa funkcjonować przez długie lata.Z drugiej strony burmistrz będzie chciał wygrać nastepne wybory, a pochwalenie sie wybudowaniem szkoły dałoby mu dużą szansę.Niezła karta przetargowa!Na razie nie ma kasy na budowę,na segmenty chyba też nie.Bieda aż piszczy i nasze dzieci biedne,bo bezdomne
-
Cmentarz żydowski a gaz rosyjski, tak, to sie układa w logiczną całość!
Widziałem na zdjęciach także egzemplarz Gazety Wyborczej obok ruin szkoły.Może trzeba jakąś komisje? -
To już nie można rozmawiać o szkole bez politycznej bitwy w tle?
REA widzisz związek wątku o którym się dyskutuje z polityczną pianą ,którą bijesz?!
Dodaj jeszcze, że gaz który spowodował eksplozję był rosyjski i bedziesz spał spokojnie. -
Do pijanego. Lewandowski za przysłowiową złotówkę sprzedał masę polskich zakładów pracy,dlatego eurokołchoz za to "wsadził" go na stanowisko dobrze płatne.Obecnie jego były koleżka z KLD dalej handluje naszym majątkiem wypracowanym przez naszych ojców. Polacy obudżcie się i przegońcie geszefciarzy.
-
użyłem określenia internat jako ułatwienie lokalizacji, chociaż zupełnie nie wykluczam go, natomiast mam na uwadze sale na parterze,pod częścią obecnie internacką, które nie są ruiną.
Mam nadzieję, że mądrzy wybiorą dobrze, czego im życzę, bo każdego rozwiązania można się czepić i mieć obawy, czy np. segmenty nie poślą budowy w siną dal... -
inaczej! nie rozumiesz chyba,że koszt wynajęcia przez powiat jest wysoki,po katastrofie dzieci uczyły sie w stołowce,sali gimnastycznej,w altance,w bibliotece itd.Natomiast collegium to rzeczywiście ruina,gdzie moze dobrze sie czuje brac studencka, ale nie ma tam miejsca na szkołę.W internacie też nie ma warunków do nauki.Nasze dzieci, najlepiej do czasu pobudowania nowej szkoły lub odbudowy starej/popieram z serca odbudowe/będą się czuły w segmentach,które zapewnia im namiastkę SWOJEJ szkoły.
-
sory, ale może dla niektórych istotne domówienie. Cały obiekt Internatu i sal znajdujących się w nim, to część nieużyczona i administrowana przez ZS. Ale poprzedni dyrektor zs, wyremontował w nim sale po dawnych pracowniach zajęć praktycznych za szkolne środki pochodzące m.in. ze sprzedaży wyposażenia tych sal i wprowadził do nich kolegium. Które ochoczo je użytkuje, zaniedbując dbałość o obiekty na części użyczonej, które ulegają degradacji i zawaleniu (można to zobaczyć spacerując bulwarem).Paranoicznie nawet dyrekcja i administracja zs pracuje w budynku zagrażającym (dla mnie) nawet życiu. Bo jak to kiedyś w zimie klapnie, to "będzie znowu o czym popisać i podyskutować".
I ten obiekt i sale mam na myśli, Jako ew miejsce nauki naszych dzieci.
Swoją drogą, ciekawe jak duże profity w obecnej sytuacji ma powiat??? -
ja też jestem za małą Ojczyzną. Mam na uwadze koszty kontenerów i ich lokalizację w powiązaniem z kosztami budowy i też jej lokalizacji. Bez znania kosztów różnych rozwiązań, podpowiadam, że może łatwiej i lepiej dla całego przedsięwzięcia i chyba lepiej dla uczniów, gdyby szkołę podstawową ulokować w dobrych przystosowanych kontenerach na mniejszej powierzchni, co ułatwi inwestycję. Uczniami gimnazjum wypełnić przystosowaną istniejącą wspomnianą lokalną bazę. Mam na myśli wspomniany budynek internatu i części warsztatów nie użyczonych UMCS. Koszty za wynajęcie (lub inną formę) w tej sytuacji jak najmniejsze, bo wszystkie dzieci nasze są. A tak to jest państwo w państwie , a nie mała Ojczyzna.
Ja staram się coś podpowiedzieć, nie straszyć. Pomysłu z czasowymi kontenerami nie neguję. Sprawa łatwa nie jest bo i możliwości ograniczone. Chciałbym aby mała Ojczyzna była dla jej mieszkańców. -
Oczywiście miało być "nam" a nie "nie":)Powiat zażyczył sobie spora kwote za wynajęcie od wrzesnia pomieszczeń szkoły nad Wisłą
-
Nikt chyba nie mysli o tym,że powiat za darmo nie użyczy pomieszczeń szkoły nad Wisłą.Poza tym warunki są tam wystarczające dla ich uczniów, a nasze dzieci uczyłyby sie na druga zmiane.Nie ma co straszyc kontenerami,bo są ciepłe,przestronne, widne i co najwazniejsze szkoła bedzie samodzielna,niezalezna od innych,a nie na łasce i niełasce gospodarzy.Zabieranie dzieci do Puław to brak rozsadku i przewidywania co bedzie jesienia, w zimie?Czy każdy rodzic może sobie pozwolic na codzienne dowożenie i odbieranie dziecka ze szkoły?a zimno,snieg,bezpieczeństwo dzieci na dworcach i przystankach?Szkoła to przede wszystkim społeczność,poczucie przynależności,rodzaj "małej Ojczyzny"tak jak nasze miasteczko.
-
Samorządność tj. WŁADZA SAMORZADOWA to jedno z największych nieszczęść transformacji ustrojowej w Polsce. Premier - wojewoda - starosta. No i : marszałek województwa /po jaka cholerę/ prezydent, burmistrz, wójt, a przy nich ; URZĘDY i rzesza POBRATYMCOW.
-
Poprostu WŁADZE miasta chcą pozbyć się kłopotu ( bo tak im WYGODNIE)
-
tak sobie myślę, że zs i nadwiślańska jest na terenie gminy, której mieszkańców i podatników itd... dzieci, w wyniku nieszczęścia nie mają gdzie godziwie wypełniać obowiązek szkolny, (również dla władz samorządowych). Szkoda że państwo w państwie może wykluczać szukanie rozwiązań. I że to państwo w państwie zezwala na to, co obecnie się tam dzieje tj brak dbałości o użyczoną materię i zajmowanie innej.
-
no zobaczymy jak się władze miasta popiszą,dla turystów są zawsze przychylni,ciekawe co zrobią dla "swoich"
-
hej. a czy ktoś pomyslał o tym ile stracą nasze dzieci merytorycznie ,na tej nauce w prowizorycznych warunkach????? w kontenertach i najprawdopodobniej nie od września,tylko może dopiero od pażdziernika !!!!!!!!!!! kontenery staną na "zielonym parkingu" i tam ma być nowa szkoła?? czyli plac budowy = miejsce nauki ! wszystko to wyglada bardzo niefajnie,szkoda dzieci,trzeba się będzie ewakuować do puław.
-
pijany jak by tak za złotówkę , to już dawno by tam centrum konferencyjne było .
-
ps. pamietam, jak minister Lewandowski /1989r/ takie obiekty sprzedawal za symboliczna ZŁOTÓWKĘ. Może tak i by DZISIAJ.
-
tak so bie myslę. Faktycznie. Czym dla miasta jest SZKOŁA ZAWODOWA i tzw ARTYSTYCZNA?.
Dzisiaj dowiedziałem się, że budynki tych szkoł to własność Starostwa, a nie miasta. Byłoby wspanialym, gdyby na okres REMONTU / a nie budowy/ szkoły tam, wlasnie tam, była SZKOŁA.
Są pewne przepisy , które obowiązują również gminę.To nie tylko kwestia postawienia pudełek. Na to musi być wydana zgoda na podstawie projektu architektonicznego , zaopiniowanego przez kuratorium oświaty.Postępowanie procesowe takie same jak przy innych inwestycjach.Ale najważniejsze to środki finansowe, których nie ma !
Koniec szkolnictwa w Kazimierzu Dolnym!