kommentieren
hinzugefügte Kommentare (17)
-
Niestety, jeszcze nie udało mi się znaleźć miejsca na duży obraz. Mniejsza praca już niebawem pojawi się w Kazimierzu.Dziękuję za zainteresowanie. Mam nadzieję, że większa praca również znajdzie swoje kazimierskie miejsce:)
-
Poniższy mój wpis dotyczył karczmy w Mięćmierzu
-
Tam chyba też nie ma takiej wielkiej ściany, a przecież na płocie nie powiesi :)
-
Myślę, że obraz nie ma swojego kazimierskiego miejsca, ponieważ trudno mi dotrzeć do osób potencjalnie zainteresowanych...Nie znam za bardzo środowiska kazimierskiego, dlatego też zdecydowałam się przy pomocy portalu przedstawić moje prace. Może ktoś się jeszcze zainteresuje. Póki co mniejszy obraz być może znalazł swoje miejsce:)
-
widzę ze autorka zadaje się z nie odpowiednimi osobami i dlatego tak trudno o miejsce dla takiego dzieła proponuje porozmawiać z Kazikiem co ma knajpę w Miecmierzu to może by tak tam to dzieło umiejscowić
-
"Tydzien mija ja niczyja" Ile propozycji szału nie ma.Nawet muzeum nie chce? uuuuu,moze tam nikt sie nie zna na sztuce !
A mi to przypomina obraz Smolensk co go zrobił Dowgillo z warszawskiego koscioła prawda ? I tu jest dobry pomysł na drugi raz trzeba lepiej wybrac temat,bo ewentualnie zechciaałby kosciol ktorys,tylko że Carawaggio to to nie jest. -
Nie bardzo rozumiem... jaki żart?Namalowałam, to co można zaobserwować co weekend na rynku w Kazimierzu...Zależy mi, aby obrazy znalazły swoje stałe miejsce w tym malowniczym Miasteczku...
-
@ kazimierzanka 1
Niby w ktorym momencie ? -
To jakiś żart ?
-
Jest to ciekawa propozycja, jednakże poszukuję miejsca, w którym obrazy mogłyby pozostać na dłużej lub nawet na zawsze...:)
-
a może byt tak zrobić wystawę w tej słynnej stodole w Miecmierzu
-
To prawda jest dużo miejsca...Tylko, że Muzeum nie jest zainteresowane...mam nadzieję, że jednaka już niebawem obrazy znajdą się w Kazimierzu...:)
-
w tym muzeum obok SARPu jest dużo miejsca !
-
Sądzę, że wiele osób oglądajacych te obrazy rozpozna swoje postaci i nie oprze się by go kupić. Jak na razie nie widzę siebie.
Jednym słowem gratuluje pomysłu, bo niechybnie grosz do kasy wpłynie czego serdecznie życzę.
Czy kupią Cyganki ?. -
Obrazy składane są z blejtramów (modułów) o wymiarach 110x100cm, dlatego też zmieściły się za szafą...Nie jest to dla nich dobre miejsce...:(Aby namalować przedstawione obrazy często obserwowałam ludzi spacerujących po rynku. Siadałam na ławce przed apteką, wykonywałam szkice i robiłam zdjęcia podpatrzonych sytuacji. Często przyjeżdżam do Kazimierza by móc nazbierać kolejną porcję malarskich inspiracji... od jakiegoś czasu przedstawianą na drewnianym podobraziu...
-
"Prace malarskie posiadają dość duży wymiar 220x 420cm oraz 110 x280 cm, dlatego też nie udało mi się znaleźć osoby lub instytucji dysponującej taką przestrzenią wystawienniczą. W wykonanie obrazów włożyłam dużo pracy i tym bardziej boli, jeżeli wiem, że obrazy stoją za szafą i zbierają kurz."
To musi być bardzo duża szafa :)
A obrazy ciekawe, odruchowo zacząłem szukać na nich znajomych twarzy :) -
Obraz nr 4. haha. Tak, jakbym siedzial na ławce onok Apteki i obserwował NASZE cyganki.
ps. one mieszkają w Opolu Lubelskim.