kommentieren (90)
Kommentare
-
Dlatego zarząd jest jednomyślny. Czeka na kasę. Jest okazja.Tylko poczekać , Co tam jakaś gazecina za 12tys.
-
brawo syntia. Takie eksportowe bajeczki dla tych, co na temat kazimierza nie mają pojęcia
-
Co to ma za znaczenie. LIczy się kasa. 700 tys. to niezły motyw, aby trzymać się stołków. Brulion jest nieistotny. Tochę tekstów, zdjęć i reprodukcji. Jeszcze płacić za to trzeba. Przesada.
Anna Ewa Soria,
kommentieren
Hinzufügen von Kommentar
Kommentar wird geladen. Diese Seite nicht erfrischen.
hinzugefügte Kommentare (90)
-
kr (gość)Rzecz w tym, że kasę z licytacji, obrazów , chyba 15 tys.przejął ówczesny skarbnik TPmKD a obecnie prezes Kurzawiński. I on nią dalej dysponował. Mógł przecież wcześniej zrezygnować z usług tej drukarni.
-
wodnik szuwarek (gość)Czegoś tu nie rozumiem. Szanowny Pan Drukarz zorganizował aukcje (cudzych) obrazów, z której dochód miał być przeznaczony na TPmKD i druk Brulionu. A gdyby, jakiś Wielki Miłośnik Sztuki Kazimierskiej postanowił wylicytować obrazy za np MILION DOLARÓW? Czy Pan Drukarz ustaliłby cene druku Brulionu na Milion $ ???
Ten to ma łeb!! -
Anonim (gość)Acha i jeszcze jedno.dobrze, ty goniący czy jak ci tam, że się ujawniłeś-twoje wsparcie bardzo się kurzawiński and group przyda,bo koszty procesu,komornika i biegłego będą spore a CZŁONKOWIE ZARZĄDU ODPOWIADAJĄ MAJĄTKIEM .Jak będą robić składkę w wiadomej sprawie to dodaj coś od siebie z kieszeni,poza tym bełkotem na portalu.
-
Anonim (gość)cienki krzykaczu pt. gonoć czy pogonić,sprawa jest już w sądzie i kto kogo chciał wycyckać a kto wycycka będzie już wiadomo niebawem. Na razie prezio i spółka wycyckali malarzy,reszta z aukcji jaka im została już nie wystarczyła na brulion,a darowane obrazki to właśnie miały gwarantować i ten twój ideolo kurzawiński sam tak twierdził. Teraz ci którzy zasiadają w zarządzie -Michalak i Fąfrowicz to mogą licytować tylko swoje malowidła a prezio pseudofotki a' 20 zł żeby pokryć różnicę,bo z pozostałych malarzy drugi raz frajerów nie zrobicie.
-
Anonim (gość)wszelkie gnidy dworskie ciągną do kazimierza, trafił swój na swego. Szkoda, że nie chcą wrócić tam, gdzie ich korzenie.
-
Gonić drukarza! (gość)I jeszcze coś! Podobno ten pan drukarz coś od siebie wydrukował w Brulionie. Bez uzgodnienia z wydawcą, a nawet przeciw niemu! Panie prezesie, to jest podstawa, by Brulionu z samozwańczą publikacją nie odbierać. To skandal, żeby drukarz dodawał swoje teksty. Zostawić mu cały ten nakład! W sądzie sprawa jest dla Towarzystwa wygrana!!! Nie zlecaliście periodyku o takiej zawartości!!!
-
Pogonić drukarza! (gość)Sprawa jest oczywista - zarząd TPKD decyduje o wydatkowaniu pieniędzy, a nie pan drukarz! Widzę, że ten pan chciał ograbić Towarzystwo z kasy uzyskanej na aukcji! A skoro mu się nie udało, robi to za pomocą zawyżonej faktury! Ale cwaniak!!! Prezes ma rację, że nie dał się wycyckać!
-
W*.* (gość)Nie ma "Brulionu". Ale kupię sobie dobrą, kazimierską kiełbasę. O ile ta szarańcza wsrszawska nie wykupi.
-
bb (gość)No tak i teraz odwraca uwagę zawyżoną ceną brulionu od swego nieudolnego zarządzania i bezsensownym wydaniem pieniędzy TPmKD.
-
Jeden z zarządu (gość)Znam przyczynę braku finansów TPmKD . Od kiedy Kurzawinski został prezesem jego marzeniem było zaistnienie w środowisku Kazimierskim i w mediach za wszelką cenę , ten człowiek ma wielkie parcie na władzę i gwiazdowanie. Więc wpadł na wspaniały pomysł, żeby podłączyć się do ubiegłorocznego Festiwalu Filmowego Ale nie miał jak , wiec pospiesznie wyremontował dawną siedzibę TPmKD nie zważając na koszty i nie pytając członków zarządu, tylko ich informując o podjętych dzałaniach i nie mówiąc za jakie pieniądze ,twierdząc że Towarzystwo stać na to. I zrealizował swój cel . Chciał wejść w program Festiwalu Filmowego ale nie został dopuszczony.
Wiec zorganizował kilka marnych spotkan w siedzibie, aby zdodyćj akikolwiek poklask se strony medialnej jak i festiwalowej .Caly wysilek okazal sie wielką klapą. Niewiele kto przyszedł i niewiele kto o tym mówil. Wyszla wielka klapa , stracone pieniądze i stracony czas. Do tego prezes niema odwagi się przyznać. Wiec brnie dalej w klamstwa i rzekomy sukces TPmTD. -
EK (gość)W tym Towarzystwie to nie ma chyba nikogo ze zdrowym rozumem ! Przecież w tą majówkę to by sprzedali z pół nakładu i starczyłoby nie tylko na tą żałosną trawę !
-
klos (gość)Podobno sam prezes chciał skomentować to "twórcze intelektualnie", ułożone przez siebie, oświadczenie TPmKD, ale kiedy je przeczytał, to zaniemówił z wrażenia. Takie genialne, że nic dodać nic ująć. 250 znaków to za mało, aby pogłaskać się po główce.
-
kowal (gość)Czy Państwo czytaliście oświadczenie TPmK w sprawie brulionu na stronie tego Kurzawińskiego ?
Niezły bełkot,choć jeszcze nie zapłacił za druk to już napisał że zebrane środki umożliwiły wydanie brulionu !!!
Nic nie wspomniał też że kwota którą łaskawie proponują drukarzowi to właśnie tyle, ile zostało im pieniędzy z aukcji na brulion po wcześniejszych wydatkach,oczywiście wydatkach nic nie mających wspólnego z brulionem!!!
Ale najlepsze jest to, że tą nowomowę można na tej stronie komentować !!! Ewentualnym chętnym podpowiadam że jest limit 250 znaków ...hahaha.
..nie wiadomo czy opinie były niepochlebne i je prezesik wywalił,czy też nie było chętnych do wypowiedzi, bo miejsce komentarzy jest puste. -
konan z yorku (gość)przypominam zarzadowi TPmKD ze oprocz sadow powszechnych sa jeszcze arbitraze gospodarcze w ktorych postepowania ugodowe przeprowadzane sa szybko; i oznajmiam ze ufunduje transparent z odpowiednia trescia w przypadku przegranej sprawy w sadzie powszechnym i smichu bedzie na miesiac - mam zgode na wywieszenie w centralnym punkcie miasteczka od wlasciciela posesji. jako ze urazeni bedziecie mogli podac mnie do sadu chetnie sie pobawie jako mieszaniec krainy yorkshire wpadajacy do kraju raz na rok, za 10 lat umieszcze przeprosiny - jesli sad uzna za stosowne - w kolejnym brulionie nr 9 - akurat sie bedzie ukazywal. A bedzie o czym delibrowac przez dekade, a wpisywaczy prosze raz jeszcze o nie mieszanie spraw prywatnych w "dzialalnosc" wydawnicza.
-
MAT (gość)Wygląda na to, że zagadka "Awantury o Brulion" znajduje swoje rozwiązanie. Czyżby ta kasa odebrała mowę członkom Zarządu? Szkoda, że Brulion, który stał się przez ostatnie lata wizytówką i twarzą Towarzystwa, zamieniacie na twarz swojego Prezesa, który nie potrafi załatwić najprostszej sprawy, żeby nie trafić z nią do sądu. Bez sensu.