kommentieren
hinzugefügte Kommentare (3884)
-
NIC nowego,
naprawde NIC nie stanie się...
aż do końca... !!!! -
nowa!!! ty chyba jesteś z sekty religijnej skoro interpretujesz Pismo św. by tłumaczyć zło i swoje ludzkie wizje i myślenie!!! żal mi ciebie:):):) i was tam siedzących bo znów kolejna Wielkanoć bez spowiedzi świętej, no chyba że świętokradzkie bo jak was roman spowiada a jest zawieszony to spowiedzi są świętokradzkie!!! Kolejna Wielkanoc bez Eucharystii, TRIDUUM PASCHALNEGO, REZUREKCJI. Betania w Kazimierzu zamieniła się w grób Łazarza i już zaczyna cuchnąć!!!!!!!!!!!!!! jestem ciekaw kiedy usłyszycie słowa Jezusa(Kościoła): Łazarzu! wyjdź z grobu!!! i opuścicie Kazimierz!!! na razie Jezus stoi i płacze!!! tak was miłował ale wy nie słyszycie jego głosu: wyjdźcie z kazimierza!!! zmartwychwstańcie do nowego życia, bo już nie jesteście zakonnicami i zacznijcie nowe życie (niestety ale z własnej głupoty już nie zakonne):(:(:( Szkoda nam was ale już czas!!! wyjdźcie z Kazimierza!!! pozdrawiam....
-
A ja się modlę za Kościół i wszystkich ochrzczonych, zwłaszcza za osoby w Klasztorze w Kazimierzu, bo wiem, że ta modlitwa jest potrzebna. Dobry Bóg ją przyjmie. Jeżeli oni błądzą to pamiętajmy, że Jezus nie opuścił jednej zaginionej owcy. Kto jeszcze podejmuje modlitwę za nich w imię miłości bliżniego i ze słowami bądź wola Twoja? -
nowa,
wg mnie i moich skromnych znajomości historii Kościoła ... w tym co tu wypisujesz nie ma nic nowego czego przed tobą nie powiedzieliby już inni.. którzy sprzeciwiali się nauce Kościoła Katolickiego i jego pasterzom.
-
Prosze Was wszystkich na forum, przestancie komentowac posty "nowej". Przeciez wyraznie widac, ze jej miejsce jest na oddziale psychiatrycznym. Modlmy sie raczej za nia i jej ekipe...
-
Na Biblię nawet diabeł moze się powoływać.
-
Aby do końca nie być takim pewnym…!
Jeden z badaczy nowych ruchów religijnych Festinger zaobserwował zaskakującą reakcję na niespełnione proroctwo w jednej z grup ufologicznych (liderka grupy zapowiadała katastrofę kosmiczną, do której nie doszło) – proroctwo nie upadło, ale nastąpił wzrost dynamiki działania grupy, silniejsza propaganda i napływ nowych członków.
W 1972 Józef Zygmunt przeniósł ów „syndrom Festingera” na sektę Świadków Jehowy i opisał 3 reakcje alternatywne związane z niespełnieniem się proroctwa o końcu świata:
1) przekonanie, iż nastąpił tylko błąd w szczególe, natomiast podstawy systemu nie zostały naruszone (a więc niewłaściwe rozeznanie, np. nie ten rok, ale następny lub za 10 lat);
2) reakcja Boga na działanie grupy, np. wspólnota tak się gorąco modliła, że Bóg postanowił zmienić swoje plany;
3) !!! proroctwo realizuje się, ale w inny – duchowy sposób, a fizycznie stanie się to być może za jakiś, nieokreślony, czas.
Inny badacz J. G. Melton opisał zachowanie grupy w sytuacji, gdy proroctwo się nie spełniło tak, jak się spodziewano. Oto kolejne etapy procesu:
1) proroctwo bardzo rzadko upada (rzadko zostaje uznane za fałszywe);
2) następuje spirytualizacja proroctwa – przeniesienie na grunt duchowy (grupa myślała, że Bóg zadziała w sposób fizyczny, a dokonało się to w sposób duchowy);
3) faza „potwierdzenia” – następuje nacisk liderów grupy na zdynamizowanie działalności (także po to, by przezwyciężyć kryzys spowodowany frustracją wśród członków grupy).
...więc jak jest z tą niedawno ogłoszoną Wiosną Kościoła?
Zatopiony w Duchu pisze: "Jeśli nie ma posłuszeństwa Kościołowi który interpretuje Pismo w Duchu Świętym to skąd wiadomo że od Pana pochodzi słowo czy wizja..?"
Istotnie - przekonanie serca to nie wszystko! A jak już jesteśmy przy Słowie Bożym, to czyż nie ostrzega Ono, że serce może być zdradliwe... -
nowa posłuchaj,
Prawdziwi a fałszywi prorocy
16 To mówi Pan Zastępów:
«Nie słuchajcie proroków, którzy wam przepowiadają:
wprowadzają was w błąd;
zwiastują wam urojenia swego serca,
nie zaś to, co pochodzi z ust Pańskich.
17 Mówią stale tym, co uwłaczają słowu Pana:
"Będziecie zażywać pomyślności".
Wszystkich zaś tych, co idą za popędem swego serca, zapewniają:
"Nie spotka was nieszczęście".
18 Kto bowiem stał w radzie Pana,
widział i słyszał Jego słowo?
Kto nadsłuchiwał Jego słowa i usłyszał je?
(...)
21 Nie posłałem tych proroków,
lecz oni biegają;
nie mówiłem do nich,
lecz oni prorokują.
22 Gdyby stali w mojej radzie,
głosiliby moje słowa mojemu narodowi
i nawróciliby ich ze złej drogi
oraz z przewrotnego postępowania.
(...)
25 Słyszałem to, co mówią prorocy,
którzy prorokują fałszywie w moim imieniu:
"Miałem sen, miałem sen!"
26 Dokądże będzie tak w sercu proroków,
przepowiadających kłamliwie
i przepowiadających złudy swego własnego serca?
27 Zmierzają ku temu, by przez sny swoje,
które jeden drugiemu opowiada,
poszło w niepamięć moje Imię u mojego ludu,
podobnie jak zapomnieli mego Imienia dla Baala ich przodkowie.
28 Prorok, który miał sen,
niech opowiada swój sen!
Kto miał moje słowo,
niech wiernie opowiada moje słowo!
Co ma wspólnego słoma z ziarnem - wyrocznia Pana.
29 Czy moje słowo nie jest jak ogień - wyrocznia Pana -
czy nie jest jak młot kruszący skałę?
30 Oto dlatego się zwrócę przeciw prorokom - wyrocznia Pana -
którzy kradną sobie nawzajem moje słowo.
31 Oto się zwrócę przeciw prorokom - wyrocznia Pana - którzy używają swego własnego języka, by wypowiadać wyrocznie. 32 Oto się zwrócę przeciw tym, którzy prorokują sny kłamliwe - wyrocznia Pana - opowiadają je i zwodzą mój lud kłamstwami i chełpliwością. Nie posłałem ich ani nie dawałem polecenia; w niczym też nie są użyteczni dla tego narodu - wyrocznia Pana.
nowa..,
ja też mogę powiedzieć że Bóg mnie wybrał a nie ciebie, albo tak jak i ciebie tak i mnie.. a skoro nie możemy tego nijak rozstrzygnąć (bo ja też mogę przytoczyć fragmenty Pisma na moje wybraństwo) więc dalsza dyskusja nie ma sensu... twoja logika nie ma sensu bo takich "nowych" jak ty mogą być tysiące a każda z nich mówić coś innego powołując się na Pismo: która z nich będzie prawdziwa? I dlaczego właśnie ta? Jeśli nie ma posłuszeństwa Kościołowi który interpretuje Pismo w Duchu Świętym to skąd wiadomo że od Pana pochodzi słowo czy wizja..? -
Do Nowa
Nowa a Ty skąd wiesz, że Bóg Ciebie wybrał?
Bazyli -
„ Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i wszystkiego nam nie darować?
.
Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał?
.
Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał?
.
Czyż Bóg, który usprawiedliwia? Któż może wydać wyrok potępienia? Czy Chrystus Jezus, który poniósł [za nas] śmierć, co więcej - zmartwychwstał, siedzi po prawicy Boga i przyczynia się za nami? Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? Jak to jest napisane: Z powodu Ciebie zabijają nas przez cały dzień, uważają nas za owce przeznaczone na rzeź. Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.” ( 8, 31-39 )
-
.
„........ wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: Abba, Ojcze! Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.”
( Rz 8, 14 - 17)
. -
Mateuszu ! .....jeśli masz ....... to słuchaj:
„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz /posłanym/, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było /Słowo/, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali - łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył.”
( J 1, 1 – 18 )
-
.
.
Zatopiony ! Zatopiony ! Zatopiony !
.
„ Pan skierował do mnie te słowa: Synu człowieczy, powiedz władcy Tyru: Tak mówi Pan Bóg: Ponieważ serce twoje stało się wyniosłe, powiedziałeś: Ja jestem Bogiem, ja zasiadam na Boskiej stolicy, w sercu mórz - a przecież ty jesteś tylko człowiekiem a nie Bogiem, i rozum swój chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu. Oto jesteś mędrszy od Danela, żadna tajemnica nie jest ukryta przed tobą. Dzięki swej przezorności i sprytowi zdobyłeś sobie majątek, a nagromadziłeś złota i srebra w swoich skarbcach. Dzięki swojej wielkiej przezorności, dzięki swoim zdolnościom kupieckim, pomnożyłeś swoje majętności i serce twoje stało się wyniosłe z powodu twego majątku. Dlatego tak mówi Pan Bóg: Ponieważ rozum swój chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu, oto dlatego sprowadzam na ciebie cudzoziemców - najsroższych spośród narodów. Oni dobędą mieczy przeciwko urokowi twojej mądrości i zbezczeszczą twój blask. Zepchną cię do dołu, i umrzesz śmiercią nagłą w sercu mórz. Czy będziesz jeszcze mówił: Ja jestem Bogiem - w obliczu swoich oprawców. Przecież będziesz tylko człowiekiem, a nie Bogiem w ręku tego, który cię będzie zabijał. Umrzesz śmiercią nieobrzezanych z ręki cudzoziemców, ponieważ Ja to postanowiłem - wyrocznia Pana Boga. ( Ez 28, 1-10 )
. -
wyjedźcie z Kazimierza dobrowlnie!!!!!!!!!!!!!! czekają na was rodziny!!!!!!!!!!!! opuśćcie już to miejsce!!!!!!!! zasiądźcie z rodzinami do stołu a oddajcie siostrom ich dom!!!!!!!! nie róbcie przedstawienia!!!!!!!!!!:):):)
-
zejdźmy na ziemię...
Ojcze Romanie... głęboko Cię szanujemy jako świetnego kiedyś duszpasterza i kapłana, nieważne co się wydarzyło po drodze. Każdy ma prawo do błędu.. ale trwanie w błędzie to rzecz szatańska. Czekamy na Ciebie, twą mądrość, inteligencję i ducha pokory. Kochamy Cię....!!!!
Oddane Panu...!!! -
Doczytałam się tu na forum , że s.Barbara Robak wykradła jakieś dokumenty z Domu w Kazimierzu i wykorzystała przeciwko swojej przełożonej.Czy to prawda???i ta osoba w nagrodę otrzymała potem funkcję nowej przełożonej???Toż przeciez nawet w bajkach za taką niewierność nalezy się kara.A tym bardziej w takiej szanowanej instytucji jak w zakonie ???? Z tego co czuję to tu śmierdzi pseudo- uczciwością jak w SLD( ostatnie taśmy (Oleksego).
Tylko że publiczne wyjaśnianie j sprawy Betanek może naprawdę drogo kosztować. -
Ludzie, powaliło Was w tej dyskusji? Przestańcie zamieszczać posty, to odbierzecie sens życia niejakiemu Romanowi i ekipie, która wyskakuje tutaj co chwilę z manifestacjami własnej choroby. Dajcie sobie siana, a resztą niech się zajmą odpowiednie władze
-
ja tam bym chciała coby O.Roman wrócił do lwówka, wszyscy by sie ucieszyli na jego widok i zpewnością nikt by tak po nim nie jeżdził ...
-
nowa czyli r..a i pie.......a pilnuj swojego P.....a - An....a .Szkodziłaś i szkodzisz !!!!!!!!!Zajmij się swoją pracą i nauką , tępy ł..e .Twoja zagranica to "wieś tańczy i śpiewa "
-
Widzę, że tu takie tęgie głowy, że nic nie da się ukryć. Mogę tylko zapewnić, że tłumacz jest rzeczywiście tłumaczem.
Ja proponuję przejść na buddyzm, albo pomedytować pod okiem dobrego nauczyciela - będziecie mieć super wizje, ciekawe przeżycia. Jest to dużo lepsze i zdrowsze dla siebie i dla innych.
Okaże się że świat duchowy nie jest tylko dla wybrańców - jakiś Jadwig, Tłumaczy itp osób które nie potrafią sobie z tym dać rady i ich psychika ewoluuje w dziwnych kierunkach.
Bez wódki, trawy, religii i innych używek można więcej widzieć, czuć i dawać, nie krzywdząc siebie i innych.
Nie ma tam żadnych potworów miotających ogniem i niszczących ziemię (wizje s. Jadwigi) ani pojawiania się nieboszczyków (wizje Tłumacza)
... a jeżeli coś takiego by się działo tzn że prowadzący medytację jest psychicznie chory :(