kommentieren
hinzugefügte Kommentare (3884)
-
Witam
Do "Wiosny" - masz rację jak sie to czyta niektóre posty to jest niezła jazda, pachnie troche średniowieczem albo domem wariatów. Istny Narrenturm. Pomysleć co Ci biedni ludzie w średniowieczu mieli w głowach bo te Panienki mają sieczkę, widać to nawet w grafice postów. Szkoda, że tak rzadko uzewnętrznia się Tłumacz.
Jesteśmy chyba ostanim krajem UE, gdzie taki konflikt może mieć miejsce. Prawie to jak sekty w USA:-)))
Mam tylko nadzieję, że nie dojdzie tam do tragedii.
Nie wiem jak Panie wyglądają, ale możemy wybrać najbardziej zakręconą forumowiczkę. Zgłaszam Magdę O, kobita nie wie nawet gdzie jest czy w Lublinie czy w Kazimierzu:-)))
Pozdrawiam
Baz... -
Zaczynam się o Ciebie bać "nowa " ! Jeżeli jesteś tylko Ty i Chrystus to Ciebie nie ma ! Zachowaj porządek :bliżni ,Chrystus ,Ty .Zdziwiona ? Bóg powiada :jeżeli nie miłujesz brata swego to jak możesz mnie miłować ; nie tylko tego który Ciebie miłuje i dobrze Tobie czyni ,bo jakaż nagroda za to ,grzesznicy też tak czynią .A ja Ci powiadam : dobrze czyńcie tym którzy Cię nienawidzą i spotwarzają itd ,itp Czytaj Pismo Sw.,słuchaj uważnie Ewangelii , a ty zapatrzona jesteś w siebie .
-
Gdybyście mieli prawdziwe problemy takie jak troska o rodzinę czy o pracę realną to nie zapełnilibyście stu stron. Kazimiera
-
do POSŁUSZNEGO
Komu osoby konsekrowane ślubują posłuszeństwo ? .....Bogu ? ..czy przełożonym....?
Komu się ofiarowują .......biskupom ?.......... papieżom ?......czy Chrystusowi ?
-
A czy tych przełożonych na "chybił , trafił wybierają że tacy trefni " ? Otwórz mu oczy ,módl się za niego .Jeżeli to nie pomoże zgłoś wyższej instancji ! A zresztą tragizujesz !
-
do Madzi
pocieszająca była twoja odpowiedz, ale nie mogę jej zweryfikować, czy mogłabyś odezwać się do swojej siostry lub którejś z nas telefonicznie ????? nawet nie wiesz jak się martwimy! ściskam i pozdrawiam. -
POSŁUSZEŃSTWO
..............j... sługa Twojego Ojca, wydaje Ci dyspozycje niezgodne z Wolą Twojego Ojca.....
........................to komu będziesz posluszny ?
-
głos -z perspektywy-
jest ciekawy, wart zastanowienia. wyważony , spokojny. Na pewno szatan najbardziej boi się pokory. Osoby, które odeszły, wypowiadają się z troską. Zwraca uwagę krótki, rzeczowy ton heve czy byłaj betanki. one nie używają symboli niedomówien, piszą jak było. Nie tworzą otoczki tajemniczości, nie odwołują się do egzaltacji która tak często objawia się u zwolenników Pań zPuławskiej.
Często przekonujecie,że Faustyna była pokorna, tak nawet pokornie poszła na badania psychiatryczne, pozwoliła się przerzucać z klasztoru do klasztoru, ale co może ciekawe dla dyskutujących o roli Marii i Marty w Betanii to przecież Faustyna nie założyła zakonu, choć była pewna, ze powinna to pozostała córką zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia.
zwolennicy Kazimierza piszą czy można słuchać przełożonych, ich wyroków, jeśli przełożeni hierarchowie grzeszą? Jeśli są niegodni?
Ja nie wiem .
ale wiem, ze mój MISTRZ JEZUS CHRYSTUS poddał się pod osąd stanął przed Annaszem Kajfaszem Piłatem "aby się wypełniło"
a wy czy postępujecie droga Mistrza
piszecie że tylko jemu służycie -
POSŁUSZEŃSTWO
--------------------......................... komu będziesz posłuszny ? -
zielony zaprzyjaźnij się z Niebieskim................to wszystko stanie się jasne ....
-
POSŁUSZEŃSTWO
--------------------................to komu będzież posłuszny ????
......jeżeli namiestnik Twojego Pana, zdradza Go i oszukuje, i cudzołoży z Jego Żoną, i nakazuje Cii robić to samo co on......................................... też będziesz mu posluszny ???????
......jeżeli Twój przełożony jest ślepy, i prowadzi Cię do przepaści.................................. nie będziesz się sprzeciwiał ?
-
Widać dalej trwa walka dobra ze złem .Znam finał : wygra Dobro , bo ono jest nieśmiertelne i nieprzezwyciężone .Pozdrawiam Anonima ,miało być wszystko na swoim miejscu :najpierw mnie rozśmieszyłeś do łez ,póżniej ucieszyłeś a teraz znowu rozczarowałeś bo walka nadal trwa .
-
Myślisz, że Pan Bóg bez tych znaków nie może działać ?
Myślisz, że Pan Bóg bez tych widzialnych znaków nie może nas karmić, nie może nas uzdrawiać,
nie może nas wskrzeszać do Życia w Sobie.
oczywiście, że może, ale czyż nie pod warunkiem, że ktoś jest FAKTYCZNIE oderwany od mozliwości przyjmowania Sakramentów? Panie z puławskiej MAJĄ możliwość korzystania z Sakramentów. -
Pan Bóg mówi ; jak możesz kochać mnie jak brata swego nienawidzisz .Czy Ty nie rozumiesz "nowa" że miłość jak również posłuszeństwo przełożonym nakazuje Bóg nie tylko tym co ślubowali,, nawet niewolnikowi wobec złego pana ,wszystkim zwierzchnościom .W Piśmie Sw. są odpowiedzi na wszystkie kwestie poruszane na tym forum .
-
Do Madzi O. - co ty za bzdury wypisujesz!!! Pytałam, sprawdziłam i w Lublinie u Sióstr nie ma nikogo z Kazimierza! Wszystkie siedzą dalej tak jak siedziały... Roman z nimi na czele... dlaczego tak piszę - bo nie wierzę, że się wyprowadziły a prócz tego nie ma ich w Lublinie. A Ty robisz specjalne propagandę, aby odwrócić uwagę i pewnie jesteś z nimi w Kazimierzu... Wcześniej podobne wpisy pojawiały się w formie anonimowej, a teraz kiedy do Madzi O. odezwała się znajoma to wykorzystałaś tą informację!!!
-
do Madzi O
Dziekuje za tych kilka slow....
POKOJ i DOBRO -
100 stron tekstu - i dalej po ich lekturze można powtórzyć za reklamą: Ciemność widzę ciemność!
-
CHRYSTUS ŻYJE
ROZMAWIAJCIE Z NIM
ON MOŻE WAM WSZYSTKO WYJAŚNIĆ
W ŚWIETLE CHRYSTUSA WSZYSTKO STAJE SIĘ JASNE -
Ponieważ jestem katoliczką i to niekoniecznie „letnią”, a raczej odczuwającą wszelkie wichry wiejące w Kościele i sprawa betanek leży mi na sercu, zerknęłam na to forum i parę rzeczy rzuciło mi się od razu w oczy. Pozwolę sobie je wymienić:
- Podejście większości uczestników tego forum jest bardzo „emocjonalne”, a emocje bywają złym doradcą.
- Aż się prosi, by obu stronom konfliktu zaproponować nieodwoływanie się do prawdy- zostawmy Bogu „wyegzekwowanie” PRAWDY. W istocie takie ludzkie konflikty, jak ten w Kazimierzu, jest według mnie „wyręczaniem” Boga w stanowieniu Jego woli i sprawiedliwości- trzeba się podporządkować, jak Faustyna, a Bóg- spokojnie- poradzi sobie!
- Nawet przy całej dezaprobacie Chrystusa dla faryzeuszy, kazał Żydom ich słuchać („ zachowujcie, co wam nakazują, ale uczynków ich nie naśladujcie…”)- zatem krytyka zachowania hierarchów Kościoła, która rzekomo zwalnia siostry z posłuszeństwa, jest argumentem naiwnym, żeby nie powiedzieć głupim.
- Jak się ma łamanie ślubów czystości ( zakładam, że byłe nowicjuszki nie kłamią ) do świętości i nieskazitelności tak ciągle podkreślanej przez sympatyków osób zamkniętych w domu zakonnym w Kazimierzu? Nawet gdyby założyć irracjonalny bunt przeciw celibatowi, to sam apostoł zalecał być biskupom ( a pewnie i kapłanom) mężem jednej żony, a tam… Zamierzają zreformować Kościół poczynając od … apostoła?
- Patrzę na owoce, jakie wydała ta „burza”: pomówienia, kłamstwa ( bo któraś ze stron kłamie, a może obie?), nienawiść, zgorszenie, pycha, być może nieczystość etc. Czy to nie wystarczy? Gdyby siostry podporządkowały się nakazom władz kościelnych i oddały swoje sprawy Bogu, być może cierpiałyby same wewnętrznie ( Faustyna umierała nie widząc spełnienia obietnicy danej w objawieniu, sam ks.Sopoćko w sumie też), ale owocem ich podporządkowania byłaby pokora, a tej szatan boi się najbardziej. Jak mówi Pismo Św.- „Lepiej jest jednak cierpieć dobrze czyniąc, niż źle czyniąc”. Moim zdaniem „reformatorzy” powinni się poddać woli zwierzchników i oddać swą sprawę Bogu, a On sam będzie wiedział, co zrobić- z całą jednak pewnością zrobi to łagodniej niż przez bunt, sprzeciw, zgorszenie i schizmę- On jest łagodny, nie łamie trzciny nadłamanej… Zaś Kościół ( w tym zwierzchnicy też !!!) powinien przyjąć ich z miłością , zrozumieniem i przebaczeniem, bo bez udowadniania można powiedzieć, że tego chce Bóg ( patrz: niedawna ewangelia o synu marnotrawnym). Zainteresowani i żądni sensacji powinni przestać się tym egzaltować i obnosić po witrynach , brukowcach i sądach, bo to gorszy „ledwo-ciepłych”, a wszyscy niech modlą się o zgodę i dobre rozwiązanie, co ja sama czynię od dawna w tej sprawie.
-
Istosta tego całego zamieszania w braku posłuszeństwa zarówno Jadwigi, Romana jak i pozostałych tam kobiet byłych Betanek!!! BRAK POSŁUSZEŃSTWA - a to jest istota życia zakonnego - jeden ze ŚLUBÓW!!!
Dziękuje za radę. :) Nim umieściłem swój post przeczytałem forum. Jest niezmiernie interesujące. Cały problem polega na weryfikacji informacji w „realu”. Z mniej lub bardziej oczywistych dla mnie względów jest to niezwykle trudne. W każdym razie zależy mi na rozmowie z kimś kto ma bezpośredni kontakt z siostrami z Kazimierza (a może faktycznie one same piszą na tym forum?), jak też z ich rodzicami. Mój tel: 507 093 930
pozdrawiam!
Paweł P. Reszka, „Gazeta Wyborcza”, pawel.reszka@lublin.agora.pl