kommentieren
hinzugefügte Kommentare (35)
-
Ewakuowani znajdują się również w budynku Szkoły Podstawowej w Dobrem, brakuje tam wszystkiego, zwłaszcza środków higienicznych i trwałej żywności. Prosimy o pomoc! Potrzebni również wolontariusze!
-
Tak zapraszamy jak najwiecej turystów do Kazimierza im was bedzie wiecej tym wiecej rąk do pracy
-
AKTUALIZACJA Z GODZ. 12.35
Wojewoda o powodzi: jest bardzo źle
- Na całej długości Wisły wały przeciwpowodziowe są przesiąknięte i w każdej chwili może dojść do ich przerwania - powiedziała dzisiaj na konferencji prasowej Genowefa Tokarska, wojewoda lubelska. Walka o ich utrzymanie to teraz główne zadanie strażaków.
Woda jak na razie nie opada. Jeśli na wodowskazach zanotowano spadek, to był on nieznaczny. W dalszym ciągu stany alarmowe rzek wszędzie są przekroczone. Z przerwanego wału w Zastowie Polanowskim woda cały czas spływa na teren gminy Łaziska. Przesiąkają wały w miejscowości Parchatka. Żeby ich nie zruszyć, ratownicy nie przenoszą worków na plecach, ale podają sobie je z rąk do rąk. - Na razie nie mamy żadnych informacji o ewentualnych ofiarach. Nie możemy jednak zagwarantować, że ich nie ma. Straciliśmy natomiast cztery samochody pożarnicze i dwa straży granicznej - poinformowała wojewoda.
Ewakuowanych z zalanych miejscowości umieszczono w budynkach dwóch szkół podstawowych, w Rogowie i Karczmiskach. Poszkodowani mają tam zapewnioną pomoc lekarską i żywność. Łącznie ewakuowano 1500 osób. Nie wszyscy jednak chcą się ewakuować. Wiele osób w gm. Łaziska chociaż już wywiozło najcenniejsze rzeczy, w dalszym ciągu przebywa w domach. -
Bochotnicę? Pod górę woda nie płynie.
-
a co sie stanie jesli nie wytrzyma? zaleje bochotnice?
-
Ten pierwszy Tadek, to nie ja. Ja już jestem w Kazimierzu. Przepraszam, że nie posłuchałem apelu.
-
czyli jesli parchatka wytrzyma to juz po strachu? pozostanie osuszanie zaledwie 100 km2 gminy wilkow......
-
AKTUALIZACJA godz. 11.30
Fala powodziowa na Wiśle jest bardzo długa. Wysoki poziom rzeki na Lubelszczyźnie utrzymuje się już kilka dni, co powoduje, że wały przeciwpowodziowe nasiąkają i stają się coraz mniej stabilne, narażone na uszkodzenie. Jak powiedział dziś rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Lublinie Ryszard Starko, około tysiąca osób ewakuowano dotychczas z terenu gminy Wilków.
Trwa walka o utrzymanie wałów w okolicach miejscowości Kępa Gostecka i Kępa Solecka w gminie Łaziska - w bardzo złym stanie jest tam 7-kilometrowy odcinek wałów. - Sytuacja wciąż jest niebezpieczna - zaznaczył Starko.
Bardzo trudna sytuacja jest także na wałach w miejscowości Parchatka niedaleko Puław, gdzie dochodzi w wielu miejscach do przesiąków. Zbudowano tam dodatkowy wał, który ma stanowić zabezpieczenie przed powodzią.
Walka o utrzymanie wałów przeciwpowodziowych w Lubelskiem trwa już wiele dni. Pracuje przy tym kilka tysięcy ludzi - straż, policjanci, straż graniczna, żołnierze, więźniowie i mieszkańcy. Na Lubelszczyznę do pomocy przyjechali m.in. strażacy z województw pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego. (PAP) -
Zapraszamy również miejscowy smolbiznes :)
-
A co ci teraz pomogą worki w Wilkowie ??????????????????????????????????
-
Człowieku ! Przyjechać możesz i zaraz ! Kazimierz,poza w kilku miejscach wypompowywaną wodą z piwnic i przesiąkającym Grodarzem, nie ma problemu z wysoką wodą.Ograniczony jest dostęp tylko do deptaka nad Wisłą.Reszta wszystko suche i czekające na gości.Owszem,trzeba przyjechać do Kazimierza objazdem,ale to chyba nawet lepiej niż to głupkowate"holenderskie miasteczko"na dojeździe-ze zwalniającymi progami.
Burmistrz zamiast postawić odpowiednie osoby na wejściu na wały by nie wchodził tam nikt nieupoważniony wolał wywołać panikę w mediach i apelował o odwoływanie przyjazdów...
Już niedługo podziękują mu wyborcy. -
Zapraszamy juz dzisiaj do worków w Wilkowie :) A jeżeli to zbyt mało atrakcyjne to nie spiesz sie Tadziu bo kapcie zamoczysz - ahoj!
-
Witam! Mam pytanie czy w obecnej sytuacji wyjazd do Kazimierza (w sobotę) ma w ogóle jakiś sens?Czy życie w Kazimierzu toczy się normalnym trybem czy zauważalny jest brak turystów?
-
Podawajcie kochani sytuację w kazimierzu Dolnym. Turyści chcą do was jechać jak najszybciej. Samochodami i autobusami. Mam nadzieję, że od czerwca nie bedzie problemów.
Burmistrz zamiast postawić odpowiednie osoby na wejściu na wały by nie wchodził tam nikt nieupoważniony wolał wywołać panikę w mediach i apelował o odwoływanie przyjazdów...
Już niedługo podziękują mu wyborcy.