kommentieren
hinzugefügte Kommentare (13)
-
Nie miejmy złudzeń: dopiero jak będą ofiary, to urzędnicy coś z nadrzeczną zrobią. Teraz grają na przeczekanie......
-
Tak dla przypomnienia panu zastępcy Powiatowego Zarządu Dróg, który twierdzi, że przepisy nie pozwalają na budowę progów spowalniających na Nadrzecznej.
Lata całe PZD nie mógł poszerzyc pobocza, bo nie był właścicielem gruntu. Jak zginął człowiek to jednak poszli po rozum do głowy i porozumieli się z właścicielem. Czyli można było także przed wypadkiem? -
he, he... Hej Pino, chyba wiem o kogo chodzi. Jeśli to były dwie starsze kobitki to są to takie lokalne panie plotkary z ulicy trochę natrętne ale w sumie niegroźne, wiesz coś się tu w końcu działo nie? to sobie obserwowały. Odwiedzam często to miejsce bo mamy tu rodzinę ale nie wiadomo co będzie dalej. Zakręt zrobili i dobrze się stało ale te wypadki śmiertelne były nieco dalej a tam jakoś nic nie robią więc nie wiem, czy będzie bezpieczniej?
-
Dziś mijałem w tym miejscy dwie pindy które swobodnie szły obok siebie,a mi z na przeciwka światła w oczy. Ludzie nie maja wyobraźni.
-
Hello, coś tam jednak robią na tym zakręcie...
-
To po co obiecywał że w pierwszej połowie roku itd?!
-
Spokojnie,Burmistrz się w sprawie wypowie.
Jak bedzie nowa ofiara. -
"Dyrekcja Powiatowego Zarządu Dróg w Puławach oraz burmistrz Kazimierza Dolnego dali słowo, że na owej ulicy do końca tego roku powstanie chodnik(...)Prace rozpoczęły się na ulicy Kazimierskiej w Bochotnicy – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego. – Teraz robotnicy będą się kierować w stronę Kazimierza" - czyżbyśmy PO RAZ KOLEJNY zostali nabici w butelkę? Po skończeniu prac w Bochotnicy, robotnicy zabrali się stąd i nie ma po nich śladu! Już koniec listopada a pogoda lubi płatać figle...
-
Podobno potem mieli się przesunąć w stroną Kazimierza ale jak na razie to przesuwają się - roboty w czasie!
-
"– Teraz robotnicy będą się kierować w stronę Kazimierza." - raczej w stronę Bochotnicy...
-
Na pierwszej fotce jest zakręt na ul. Puławskiej w Kazimierzu z zabezpieczoną skarpą a kolejne 3 zdjęcia obrazują prace na ul. Kazimierskiej w Bochotnicy, które według słów p. burmistrza w treści artykułu, rozpoczęły remont na całym niebezpiecznym odcinku. Czekamy na efekt końcowy!
-
przecież te zdjęcia to Bochotnica a nie Kazimierz
-
NARESZCIE!!!
Lata całe PZD nie mógł poszerzyc pobocza, bo nie był właścicielem gruntu. Jak zginął człowiek to jednak poszli po rozum do głowy i porozumieli się z właścicielem. Czyli można było także przed wypadkiem?