kommentieren
hinzugefügte Kommentare (3884)
-
Napewno po kolejnej rozprawie w sądzie. Przecież ma być jeszcze jedna rozprawa tych pozostałych o których mówił Pełnomocnik.
-
dlatego medjugorje zostawmy w spokoju a franciszkanie jeśli postępują jak te kazimierskie dziewczyny to ich Bóg rozliczy. Nie dajmy się zwariować, ale coś nie wiadomo kiedy eksmisja w Kazimierzu?????? czy ktoś coś już wie??????
-
Dopóki Kościół nie wypowie się o
-
Medjug bym nie tykał.
-
żeby zobaczyć nawiedzeńców wystarczy pojechać do Częstochowy i co tu Buba powiesz że Częstochowa jest absurdem???? czy paulini są w porządku????????? wszędzie znajdziesz błędy i braki i nawiedzeńców bo szatan chce mieszać!!!!! w medjugorje jest miliony nawróćeń 500 tys powołań kapłańskich i zakonnych przez te 25 lat i wiele innych cudów i czy to diabeł ????? jeśli tak tzn że diabeł się nawrócił :):):) ale to chyba absurd!!!! jeśli jest to święte to Medjugorje samo się wybroni. Już Kościół nie jedne objawienia chciał zanegować a dziś miliony pielgrzymów wali w te miejsca....
-
Prawdziwi Święci i prawdziwe Objawienia prędzej czy później zostają uznane przez Kościoł. Jeśli Stolica Apostolska nie akceptuje pewnych objawień oznacza to, że tak własnie przemawia przez Głowy Kościoła Duch Święty. Jeśli Bóg chce Objawić światu przesłanie przekazuje je przez Kościół, a nie przez odłączonych od Kościoła.
W sprawie "Sióstr i innych" martwi mnie tylko jedna rzecz. Jak mają wrocić na łono Kościoła? Bez Komunii człowiek osaczony przez szatana jest na straconej pozycji. Jeśli zaś jest osaczony przez szatana trudno mu się zdobyć na przeprosiny, ukorzenie. Będzie coraz gorzej. Jak wyjść im na przeciw żeby pomóc? -
Dla ciekawych podaję dalszą część wywiadu biskupa Mostaru:
Papież następnie kontynuował: Poprzednia Konferencja Biskupów byłej Jugosławii wydała oświadczenie o „ non constat de supernaturalitate” ( nie stwierdzono jako nadnaturalne ), ( chociaż BCY nie użyła tej szczególnej formuły, to ciągle stwierdzenie „Według badan przeprowadzonych do tej pory, nie może byc potwierdzone że te wydarzenia dotyczą nadnaturalnych
objawień „ koresponduje z tradycyjną formułą używaną w tych przypadkach ). Czy obecna Konferencja Biskupów Bośni-Hercegoviny albo Konferencja Biskupów Chorwacji potwierdziła poprzednią deklarację ?
Odpowiedziałem: Nie było wspólnego potwierdzenia, ale każdy biskup indywidualnie kiedy mówi o tej sprawie odnosi sie do Deklaracji. Dodalem że zostałem wysłany do Mostaru w 1992 i że śledziłem wydarzenia od poczatku, i od ostatniej deklaracji Biskupów w 1991 aż do teraz nic co miałoby jakies znaczenie nie zostało zmienione, nic nowego sie nie wydarzyło, ani nie zaistniały nowe elementy które zmieniłyby znaczenie wydarzeń. W mojej opinii, z licznych lokalnych faktów, jest oczywiste że te wydarzenia mogą być określone nie tylko jako „ nie stwierdzono jako nadnaturalne” co znaczy: nie jest pewne że te wydarzenia dotyczą nadnaturalnych objawien, ale również jako „ stwierdzono nie nadnaturalne” co znaczy: jest pewne że te wydarzenia nie dotyczą nadnaturalnych objawień. Liczne absurdalne przekazy, nieszczerość, falsze, i nieposłuszeństwo związane z wydarzeniami i „objawieniami” w Medjugorje od samego początku. Wszystko to obala jakiekolwiek twierdzenia o prawdziwości. Duże naciski przez odwołania były zrobione aby wymusić uznanie prawdziwości prywatnych objawień, ale nie zostało to zrobione przy użyciu przekonywujących argumentów opartych na prawdzie, ale poprzez własną pochwałę osobistych nawróceń, i przez takie stwierdzenia jak „czuję się tam dobrze”. Jak to może kiedykolwiek być wzięte za dowód prawdziwości objawień.?
W końcu Ojciec Św. Powiedział: My w Kongregacji uważamy że księża powinni służyć tym wiernym którzy pragną Spowiedzi i Komunii Św., „pomijając pytanie o prawdziwość objawień”
W Kongregacji ds.Doktryny Wiary, są szczególnie zatroskani schizmą w naszym lokalnym kościele. Lokalna grupa ex-franciszkanów przedstawia się jako prawdziwi franciszkanie, wprowadzając w błąd wiernych, szkoląc ich w nie-kościelnym duchu ( brak jedności ), nieważnie sprawując dla nich sakramenty, i niszcząc jedność nauczania, sakramentów, praworządnosci. A wszystko to służy walce o ich własne prawa przeciwko ogólnie przyjętym prawom Kościoła.
W Kongregacji zasugerowano aby lokalny biskup śledził wydarzenia w Medjugorje i wysyłał sprawozdania tak jak to było robione do tej pory.Z mojego spotkania, wynioslem wrazenie że te „prywatne objawienia” są uważane za na tyle prywatną sprawę i prywatny interes, że nie zasługują
na większą uwagę ze strony Świętego Biskupstwa, jak to jest pożądane przez licznych petentów i żądnych sensacji dziennikarzy.
Pozdrawiam -
I w ten sposób tzw.,,Kosciół Objawień" rośnie w siłę i potężnieje z każdym rokiem.Po co nam hierarchia
przecież możemy rozmawiać bezpośrednio z ,,Niebem", które nam podsuwa coraz bardziej szatańskie
rzeczy oczywiście w przybraniu głębokiej modlitwy, adoracji ,czy nawet różańca.
Zasięgnijcie opinii demonologów czy egzorcystów.Szatan zniesie kropienie wodą święconą,odmawianie
różańca itp.,ale tylko w przypadku uczynienia jeszcze większego zła.A na dzień dzisiejszy zło wg. mnie
czai się w postaci zanegowania hierarchii kościelnej czyli problem nieposłuszeństwa,czyli zaczyna cuchnąć SCHIZMA w kościele.Szatan potrafi układać sonety na cześć Najświętszego Serca Pana Jezusa/czytając je papież rozpłakał się ze wzruszenia/.
Musimy używać zarówno WIARY i ROZUMU!Nasz papież JPII powiedział mniej więcej tak:
niech jednym wiosłem będzie wiara a drugim rozum.
A co się stanie jeżeli nie będziemy używać jednego z nich?
Skończy sie tak jak w czasie mojego pobytu w Medjugorie z niektórymi osobami- latanie w nocy w deszcz na Krizewacz na spotkanie ze sw.Józefem i Matką Boską.
Ogólnie paranoja!
Pozdrawiam
-
Nie można krytykować objawień które uczą dobra , bo wtedy blużnimy przeciwko Bogu który jest Dobrem .Objawienia w Medjugorie uczą dobra a przede wszystkim uczą modlitwy skutecznego narzędzia przemieniającego serca z niewrażliwych na wrażliwe , kochające , miłosierne i dobre .
-
Byłem w Medjugorie 2 razy,ostatnio przyjechałem z pielgrzymki do Medjugorie ok.3tygodnie temu.
Jestem swiadomy tego,ze w Medjugorie modlitwa i otwarcie serc powodują działanie Ducha Św.,nawracanie się itp.Ale jezeli chodzi o same objawienia i postępowanie ojców franciszkanów,
to przynajmniej dla mnie jest to ZGROZA.A w Oławie tez się niektórzy nawrócili.
Pozdrawiam -
Były o. Roman K. był franciszkaninem to z nim była s. Jadwiga L. utrzymywała i utrzymuje kontakt!!! Franciszkanie w Medjugorii w liczbie 9 zostali suspendowani!!! Dlaczego z racji nieposłuszeństwa....
Była betanka s. Jadwiga gdy pełniła funkcję Przełożonej Generalnej zawiozła 2 autokarami najmłodsze siostry i kandydatki: postulantki, nowicjuszki i juniorystki do Medjugorii, a po niedługim czasie wraz z większością z nich zbuntowała się przeciwko decyzjom Stolicy Apostolskiej o odwołaniu jej z funkcji przełożonej generalnej!!! Pozostawiam bez komentarza..... -
Kto chce wypowiadać się na temat Medjugorje niech najpierw tam pojedzie i pobędzie i się pomodli.....
-
Uważam ,że byłe Betanki z panem Romanem nie są jeszcze najgorsze.Jeżeli nie wierzycie to przeczytajcie ponizsze fragmenty dotyczące Medjugoria:
Szczegóły wizyty ad limina biskupa Mostaru Ratko Peric, który był u papieża Benedykta XVI w lutym 2006
Wywiad z biskupem Mostar-Duvno Ratko Perić opublikowany w biuletynie diecezji Mostar-Duvno, „Kościół na skale” nr.4/2006, str. 22-24, po jego wizycie Ad Limina od 23-28 luty 2006
fragmenty
Cna... A co biskup wspomniał jako mniej radosne wydarzenia ?
Biskup : W tym przypadku było kilka punktów do omówienia. Ponieważ napotykamy wiele trosk, nasze krzyże również się mnożą. Przede wszystkim ciągle mamy bolesną sprawę Hercegoviny, chociaż zmniejszoną w porównaniu z przeszłością. Ja wspomniałem Ojcu Św., w Sekretariacie Stanu oraz Kongregacji że mamy trzy kategorie „ braci mniejszych” ( franciszkanów ), pierwsza to Ci którzy są legalni, poprawni, współpracujący religijnie, którzy mają pełną zgodę i kanonicze uprawnienia aby posługiwać duszpastersko na terenie diecezji Mostar-Duvno, Dzięki Bogu w tej kategorii jest 90 osób.
Druga kategoria to grupa która odmówiła podpisania „ Deklaracji Posłuszeństwa”, która została napisana przez Kurię Generalną Franciszkanów w Rzymie oraz Diecezję Mostar i zatwierdzona przez Kongregację ds. Ewangelizacji. Jest 25 franciszkanów na terenie Hercegoviny, którzy nalezą do tej kategorii i nie mają uprawnień do spowiadania i nauczania, spowodowane jest to przez ich własne błędy i ich własną odpowiedzialność. Mamy nadzieję że pójdą za przykładem większości braci zakonnych i podpiszą Deklarację.
Trzecia kategoria odnosi się do 9 członków, którzy nie tylko są nieposłuszni, ale którzy zostali wykluczeni z zakonu i suspendowani do sprawowania sakramentów, spowodowane to zostało na ich własną odpowiedzialność i przez ich błędy. Zachowują się oni jak gdyby nic się nie stało i uzurpowali sobie 5 parafii kontynuując tworzenie zamętu i chaosu kościelnego również w kilku innych parafiach. Łącznie z przynależnościami które zgromadzili dla siebie, stworzyli schizmę. Oddział który nie jest tyle schizmą intelektualną co jest bardziej natury wpływowej
Ci wierni na przykład nie akceptują „Don Luke” ale tylko „Fra Luke”, nie ważne jak często Generał Zakonu Franciszkanów oznajmia że ten Fra Luke nie jest już Katolickim Franciszkaninem i wbrew temu, że został wykluczony z Zakonu za swoje ustawiczne nieposłuszenstwo i schizmatyczną postawę wobec papieża, Kurii Generalnej Zakonu, oraz lokalnego Kościoła.
Cokolwiek tych 9 robi, jest robione nielegalnie lub sprzecznie z kościołem i dlatego też sakrament spowiedzi, bierzmowania i małżeństwa które sprawują są nieważne. Wszystkie dokumenty Kościelne które wydają są nielegalne i nieważne, gdyż nie mają do tego uprawnień.
Oni założyli własne stowarzyszenie. przez które chcą naciskać tych odpowiedzialnych w kościele aby postępowali według ich nieposłuszeństwa i schizmy.
Cnak: Jaka była odpowiedź Watykanu ? Jak można rozwiązać ten kryzys ? Mówi się o Porozumieniu między Świętym Biskupstwem a Bośnią-Hercegoviną. Czy takie Porozumienie pomoże w rozwiązaniu tych anomalii ?
Biskup: Wierzymy że takie anomalie nie będą trwały na zawsze. Wielkim krokiem w rozwiązaniu tego problemu, było zdecydowanie zarówno Generalnej jak i Prowincjonalnej Kurii Franciszkanów aby publicznie i deklaratywnie oddzielić się od tych księży, którzy zostali wydaleni z Zakonu, pomijaj ac fakt że noszą franciszkańskie habity i głoszą przynależność do franciszkańskiego ruchu, podczas gdy ciągną korzyści z zajmowanych parafii i rejestrów kościelnych.
Prawo w sprawie wolności religii i prawny status Kościoła i społecznosci religijnych, jak również przyszłe porozumienie ze Świętym Biskupstwem, na pewno pomorze w tej sprawie, ponieważ nikt nie chce aby żywy organizm Kościoła był niszczony przez wirus, który powinien być wyleczony i wyeliminowany.
Cnak: Kilka gazet napisało że ten papież odwiedził Medjugorje inkognito wtedy gdy był kardynałem i że przygotowuje do uznania Medjugorje za sanktuarium, czy dotknął biskup tego tematu ?
Biskup: Tak, i napisałem oraz rozmawiałem z Ojcem Św. O tym. On się tylko zaśmiał zaskoczony tą informacją. Jeżeli chodzi o wydarzenia w Medjugorje nasze stanowisko jest dobrze znane: nie ma ani jednego dowodu że te wydarzenia dotyczą nadnaturalnych objawień. Dlatego tez z punktu widzenia Kościoła nie są dozwolone żadne pielgrzymki które przypisywałyby prawdziwość tym rzekomym objawieniom. Ojciec Św. powiedział mi : my w Kongregacji zawsze zapytujemy się jak którykolwiek wierzący może akceptować jako prawdziwe, objawienia które są codziennie przez tyle lat ? Czy one ciągle są codziennie ? Odpowiedziałem: Codziennie Ojcze Św., dla jednego w Bostonie, dla drugiego blisko Mediolanu, i jeszcze inne w Krehin Gradac ( Hercegovina ), i wszystko jest robione pod protokołem „objawien w Medjugorje”. Aż do teraz było 35000 „objawień” i nie widać końca.
Pozdrawiam -
Apel Metropolity Lubelskiego do mediów w związku z sytuacją w Kazimierzu Dolnym
Apel do mediów w związku z sytuacją w Kazimierzu nad Wisłą
Od kilkunastu miesięcy wiele emocji budzi sprawa byłych sióstr w Kazimierzu, wywołując żywe zainteresowanie mediów i opinii publicznej. Równocześnie jednak ta sama sprawa stanowi źródło bólu i stresów dla rodzin dotkniętych przez zaistniały dramat. Najbliżsi członkowie rodzin, którzy boleśnie przeżywają troskę o przyszłą sytuację swych córek i sióstr, bywają nierzadko traktowani przez przedstawicieli niektórych mediów w sposób agresywny i nachalny. Rani to ich uczucia, ubliża poczuciu ludzkiej godności i sprawia, że pogoń za sensacją staje się ważniejsza od szacunku dla ludzkiego cierpienia.
Znamienny przykład takiej postawy odnotowano w ubiegłym tygodniu, gdy jeden z dziennikarzy ofiarował alkohol w zamian za ułatwienie mu kontaktu z rodzicami dziewczyny znajdującej się w granicznej sytuacji zagrożonego życia. Nie wolno nam tolerować podobnych zjawisk, gdzie elementarne ludzkie współczucie i solidarność w cierpieniu zostają podporządkowane stylowi tabloidów.
Wyrażam słowa uznania dla wszystkich dziennikarzy, którzy nie naśladują tego stylu. Dziękuję także ich przełożonym, odpowiedzialnym za funkcjonowanie mediów, za umiejętność połączenia troski o prawdę z poczuciem taktu i zrozumieniem życiowych dramatów. Jednocześnie apeluję do wszystkich o takie relacjonowanie wydarzeń związanych z sytuacją byłych sióstr w Kazimierzu, aby zachować prymat zasady godności człowieka oraz przekazywać informacje sprawdzone i rzetelne, nie pogłębiając poczucia bezsilności i lęku u cierpiących rodzin.
Zapewniam także, że mój rzecznik prasowy będzie – jak dotąd – przekazywał istotne informacje dotyczące postawy Kościoła wobec wydarzeń w Kazimierzu.
+Józef Życiński, Arcybiskup Metropolita Lubelski
Lublin, 22 maja 2007 r.
Źródło: "http://kuria.lublin.pl/www/Apel_Metrop... -
Ekamisie nie bąź naiwny: jakbą by sobie ci protestanci narobili "przejmująć" dziewczyny z Sandomierza: chyba większego pecha trudno sobie wyobrazić!
-
Cierpliwość cierpliwością, ale w beton trzeba młotem. Mam podobne wrażenie, że ludzie negujący kościoł katolicki są lub starają się wmieszać w tę sprawe. Nieustanny brak dialogu, tylko wklejki z www . brewiarz . pl itd. cel? słowa, słowa, słowa...
-
"Do Piotra, Który rząda posłuszeństwa, a sam nie jest posłuszny Panu Chrtstusowi.
"Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i nawróć się, i pierwsze czyny podejmij! Jeśli zaś nie - przyjdę do ciebie i ruszę świecznik twój z jego miejsca, jeśli się nie nawrócisz."
Gdzies już słyszałem takie teksty! Jeden z anonimów może mieć rację! Wszystkie te wywody, z którymi dyskutujemy, faktycznie mogą być autorstwa jakichś protestantów lub wręcz sekciarzy, którzy chcieliby nawiązać kontakt z dziewczynami i wyciągnąć je z Kościoła!
Może czas już poinformować nas kim jesteście? Tak szczerze, po chrześcijańsku. Nie chodzi o imię, nazwisko i adres, tylko o to kogo reprezentujecie, jakiego wyznania jesteście. Prawdę piszcie - prawda wszystkich nas wyzwoli. Przynajmniej uwolni od dalszej zbędnej być może dyskusji. -
"Z informacji "DZIENNIKA" wynika, że klasztor finansuje teraz jeden z lubelskich biznesmenów. "
Poprosiłbym o datę tej wiadomości - to ważne. -
Od tego momentu, tak na wszelki wypadek, będę się posługiwał stałym podpisem.
Hammer! Wiem, że można się wkurzyć, rozumiem, nie dziwię ci się, ale tu trzeba cierpliwości i delikatności. -
"Nie chcesz chyba nam wmawiać, że Chrystus buduje Swój Kościół na szatanie ?"
Przepraszam, że się wtrącam, ale to WY próbujecie to nam wmówić.
też człowiek, całkiem zwykły
zobacz KOMENTARZE: str. 47