kommentieren
hinzugefügte Kommentare (20)
-
burmistrzowi to na reke bo ba układy z budoplan....i korzyści pewnie
-
Wstyd naprawdę w dzisiejszych czasach rzadzi pieniodz a kto go ma ten wygrywa a majo go ci co majo władze i rzodzo w urzędzie ....takie sprawy komentujo a swoich brudow nie wyciogaja....smutne
-
Jedno jest bardzo widoczne.Burmistrz nie za wiele zrobił aby sprawiedliwie podzielić w miarę sprawiedliwie dostęp do tego tortu....
Natomiast Radni w większości nie są zainteresowani tym do czego zostali wybrani. -
Przyjmiemy zatem następującą tezę,Radni którzy mają przekwalifikowane działki milczą.Czyli większość jest umaczana....?
-
Jak to jest-ciągle tylko słyszę o podjęciu uchwały ws. przekształcenia działek radnego Kowalskiego (rozpowszechnianym przez odpowiednie osoby), mimo tego, że sprawa ciągnie się ponad 10 lat, a ani słowa nie mówi się o liczbie działek posiadanych przez radnych w procedowanym studium.
Na początku roku Tygodnik Powiśla donosił o 27 działkach radnej z Dąbrówki, którymi zainteresowało się CBA. Ciekawe ile z tych działek jest w studium działkami budowlanymi? -
Pozostaje tylko REFERENDUM odwołać Dunię...
Na nowego Burmistrza proponuję Krzyśka Pruszkowskiego on naprawdę zna się na rzeczy...:-) -
@ Miejscowy. Najprawdopodobniej TRAFIŁEŚ
-
Wszystko" pic na wodę",blisko wybory,nic innego tylko promocja Marszałka Hetmana i Piotra Rzetelskiego,uchwalanie planów zagospodarowania to kompetencje Rady Miasta,Burmistrz ze swoimi sługusami przeglosuje co będzie chcial.
-
Proszę Państwa jeśli będzie wola współpracy burmistrza, Rady i planistów będzie możliwe wypracowanie konsensusu w sprawie studium.Dodatkowo pomoc swą oferuje Pan Marszałek to bardzo dużo.Pierwszy raz jest taka deklaracja,to bardzo ważne.
-
@Szok-radni,więc protestowali,ale tobie chodzi o, i czy y,czy o przyzwoitość.
-
No tak,ale gdzie tu konkret,@szok twój punkt rozumienia to relatywizm pierwszej wody.Problem jest jednak szerszy,miedzy innymi taki,ze studium jest robione nieprzyzwoicie długo.Tego faktu nie da się zaczarować.
-
Zainteresowany Miejscowy Panie Walencik i Wicha to kobiety ,więc nie protestowali tylko protestowały .Nie dyskutują bo nie mają potrzeby lansowania się przed przyszłymi wyborami.
-
Jakie opinie dostali radni w sprawie swoich działek ,Pani Barbara Walencik czy też Małgorzata Wicha ,nie zaiważyłem żeby też protestowali.
-
Jakoś nie widać zainteresowania w dyskusji,emocje opadły czy brak zainteresowania?.Co zamierzacie dalej radni zrobić z tym skandalem? -
Cała sprawa studium procedowana dotychczas była wielką mistyfikacją. Rada Miejska mimo dużych możliwości oddziaływania na proces zmian w studium w sposób niewystarczający sprawowała funkcji kontrolną, niestety. W czasie dwóch ostatnich lat połączone komisje stałe RM rzetelnie rozpatrzyły każdą uwagę, a większość uwag przyjęto. Niestety od początku sprzeciwiał się temu burmistrz oraz firma BUDPLAN. Celowo opóźniano przygotowanie projektu studium w taki sposób aby mógł być ostatecznie wysłany do uzgodnień. Trudno było uzyskać jakakolwiek konkretną odpowiedź. Chce przypomnieć, że mimo najszerszych chęci radnych, bez udziału burmistrza i planistów projekt opracowywanego studium nie może zostać ostatecznie zakończony. Obecnie sytuacja zmieniła się na korzyść mieszkańców ponieważ w sprawę osobiście zaangażował się Marszałek Województwa Lubelskiego, Pan Krzysztof Hetman, który upoważnił radnego sejmiku...Pana Piotra Rzetelskiego do koordynacji działań w tym zakresie. Wczoraj na sesji RM z ust pana Radnego padły konkretne deklaracje i zapewnienia. Między innymi to, że (zgodnie z polityką ogólnokrajową /będą podjęte działania zmierzające do możliwości odtworzenia starych siedlisk w całej gminie.
-
Cała sprawa studium ustawiana
-
to ile juz lat czekamy na nowy plan zagospodarowania przestrzennego?
-
dlatego napisałem "G.... PRAWDA"
No i wreszcie,. CBA badała te nieprawidłowości , czy też nie.
Wreszcie to WYJAŚNIJCIE. W tej sprawie nieodzownym jest zapytanie o to ministra Spraw Wewnętrznych. Niech Pan Przewodniczący Rady d/ s praworzadności wystosuje stosowne zapytanie. -
Pijany...słowa które cytujesz to rzeka kłamstwa i obłudy.Kazimierz nie jest właściwie chroniony, to po pierwsze,ale jakby nawet,to ochrona (właściwie pojęta) nie zabrania prawidłowego rozwoju miasta.Jest jednak tak,że centrum miasta (pomnik historii,który jest fikcją) jest sukcesywnie zabudowywane (wbrew prawu-MPZP)natomiast na terenach z dla od centrum planuje się rezerwaty.... dla autochtonów rzecz jasna.
-
" - Nigdy nie będzie tak, że będziemy mieli swobodę zabudowy w Kazimierzu czy okolicach, bo jest to obszar chroniony przez konserwatora, przez przyrodników i to jest wartość tego terenu: krajobraz, przyroda, przestrzeń. Musimy pamiętać, że to jest naszą nadrzędną wartością. Inaczej ludzie nie będą tu chcieli przyjeżdżać. Studium jest dokumentem, który musi być osiągnięty na drodze jakiegoś konsensusu. Gdzieś ten środek musi być znaleziony i wydaje się, że my jesteśmy blisko, tylko musimy mieć odwagę uchwalić to, co do tej pory udało się uzgodnić, a jest tego naprawdę dużo 260 nowych terenów przeznaczonych pod zabudowę i gros ludzi jest zadowolonych - bo czeka nas następny etap - uchwalanie planu zagospodarowania. Bo samo studium nie pozwala nam jeszcze ubiegać się o pozwolenie na budowę - powiedział burmistrz Kazimierza Grzegorz Dunia"
Te wywody śmialo można byłoby nazwać ŚWIETĄ RACJĄ, ale ilość , widocznym gołym okiem PRZEINACZE, również pozwala powiedzieć, że to G.... PRAWDA.
Natomiast Radni w większości nie są zainteresowani tym do czego zostali wybrani.